Strony

Kosmetyki Drogeryjne - Mówię Jak Jest ! - Isana Professional Power Volume szampon zwiększający objętość

Testuję kolejny szampon z serii profesjonalnej od Isana...



Opis produktu:

Isana Szampon zwiększający objętość Power Volumen jest przeznaczony do włosów delikatnych i słabych. Isana Szampon zwiększający objętość Power Volumen posiada formułę, której składnikami są kolagen, ekstrakt z lilii wodnej i prowitamina B, powoduje efekt zwiększenia objętości włosów bez ich jednoczesnego obciążania. Włosy od korzeni po końcówki otrzymują witalność, połysk i większą objętość.


Skład:

Aqua woda, Sodium Laureth Sulfate (detergent, substancja myjąca, odtłuszczająca, może podrażniać), Cocamidopropyl Betaine (związek chemiczny pozyskiwany z oleju kokosowego - myje, pieni się, działa łagodząco), Sodium Chloride (substancja polerująca, ścierająca, zagęszcza, może podrażniać), Parfum zapach, Panthenol (prowitamina B5 - nawilża, łagodzi podrażnienia, ułatwia gojenie), Polyquaternium-10 (pieni się, zwiększa poślizg, zagęszcza), Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein (proteiny zbożowe - zapobiega elektryzowaniu, wygładza, pogrubia, wypełnia uszkodzenia, ułatwia rozczesywanie, wzmacnia, nawilża, odżywia), 





Nymphaea Alba Root Extract (ekstrakt z korzenia lilii - zmniejsza przebarwienia, rozjaśnia, działanie bakteriobójcze i przeciwzapalne), Soluble Collagen (kolagen - odbudowuje, odmładza, wygładza i nawilża), Propylene Glycol (nośnik substancji aktywnych, nawilża), Sorbitol (związek chemiczny otrzymywany przez redukcję glukozy - zagęszcza, nadaje poślizg, wiąże wodę, nawilża, uelastycznia), Citric Acid (kwas cytrynowy - naturalny konserwant), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach), Potassium Sorbate (konserwant), Sorbic Acid (konserwant), Phenoxyethanol (konserwant), Sodium Benzoate (konserwant), Benzoic Acid (konserwant).


Cena: ok. 9 zł za 250 ml w Rossmann


Opakowanie i konsystencja:




Szampon mieści się w plastikowej, fioletowej tubie zamykanej na zatrzask o pojemności 250 ml. Konsystencja kosmetyku jest odpowiednio gęsta i bezbarwna.


Moja opinia:

Szampon stosuje już kilka miesięcy i właśnie dobijam do dna. Zdarzało mi się używać go zamiennie z innym szamponem - wyjaśnię dlaczego w dalszej części. Produkt zatem jest dość wydajny. Umila każda aplikację przepięknym kwiatowym zapachem, który utrzymuje się na włosach kilka godzin, a przy związanych włosach da się go wyczuć nawet na drugi dzień !





Aplikacja jest bardzo łatwa, bo kosmetyk świetnie się pieni i bardzo gładko sunie po włosach, prawie ich nie plącząc. Szampon świetnie domywa skórę głowy i włosy już przy pierwszym użyciu, zatem mycia nie trzeba powtarzać. Ja dla zasady zawsze nakładam na długość włosów odżywkę po myciu, żeby maksymalnie ułatwić rozczesywanie. Dlatego nie wiem jak sprawdza się sam szampon  na długości. Ale mniemam, że nie splątuje ich zanadto, bo jak wspomniałem sama aplikacja jest prosta i nie plącze kosmyków.





Po zastosowaniu skóra głowy jest świetnie oczyszczona, a włosy odbite od nasady ! - myślicie sobie - reklama ! Nic z tych rzeczy. Jestem na prawdę pozytywnie zaskoczona tym tanim i jakże dostępnym produktem.





Ponadto szampon nadaje włosom dużo puszystości i sprężystości. Także z oklapniętych średnio wyglądających kłaczków robi się fajny push up. Jednak tutaj należy znać umiar. Nawiąże teraz do tego dlaczego stosowałam go zamiennie z innymi szamponem. Przy ciągłym myciu tylko produktem Isany zauważyłam, że włosy na długości mocno się przesuszają. Składniki, które świetnie działają przy skórze (czyli dokładnie oczyszczają i odbijają włosy od nasady) najwyraźniej nie służą włosom na długości przy dłuższym stosowaniu.





Uznałam zatem, że produkt należy do grupy mocniejszych szamponów i stosowałam go zamiennie z delikatnym szamponem (w proporcji 3 mycia:1 mycia - gdzie trzy to Isana, a jeden to delikatny szampon). Zaznaczę też, że nie myje włosów codziennie, a co drugi dzień. Taki układ okazał się bardzo trafiony i dobrze mi służy.

Jeśli chodzi o skład to miałam początkowo wrażenie, że będzie ciut lepszy niż poprzedni szampon z tej serii (TU). Jednak jak go rozpisałam... zabiła mnie ilość konserwantów. Poza tym te mocne zdzieraki 😟.





Szkoda, że szampony Isana z serii profesjonalnej bazują na prawie identycznych składach. Pomimo niechlubnego inci lubię działanie tego produktu. Może to trochę przewrotne ale widziałam też na wizażu, że opinie są mocno skrajne. A jakie jest Wasze zdanie ? 😄


Udostępnij ten post

198 komentarzy :

  1. Tego szamponu jeszcze nie miałam, mi wiele szamponów przesusza włosy, mimo że stosuję różne odżywki i maski, po prostu moje włosy są farbowane na blond, przez to lekko zniszczone, wiec dlatego cały czas szukam szmaponu delikatnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sytuacja wygląda bardzo podobnie, również muszę uważać na szampony mocno oczyszczajace

      Usuń
  2. Ja generalnie jestem fanką produktów Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię Isane. Żele pod prysznic, kremy do rąk, balsamy, odżywki i szampony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również 😊 żele pod prysznic to prawdziwa petarda 😊

      Usuń
  4. Ja polecam także szampony i odżywki rozjaśniające włosy. Lubię Johna Friede.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukaj masek i szamponów bez rumianku, który ozlaca blond włosy. Violet crush i hilighting z Johna Friede. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam, że ten szampon powoduje wypadanie włosów. Jak jest u Ciebie??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie było problemu z wypadaniem po zastosowaniu tego szamponu 😊

      Usuń
    2. Super, pięknie dziękuję :-*

      Usuń
  7. Dawno nie miałem szamponu z Isany, ale lubię linię złotą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dodawałam także sok z arbuza i kakao oraz algi. Włosy były puszyste i nawilżone oraz gładkie.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam jeszcze żadnego szamponu tej marki :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Maski z awokado i miodu, banana na włosy są super. Banana trzeba zblendowac, bo będą drobinki we włosach. Po awokado włosy są super. Są nawilżone i gładkie. Moje włosy nie lubią olejowania. Są wtedy posklejane, w strąkach. Kiedyś lubiły olejowaniu. Używam tylko szampony, maski/ odżywki, płukanki i wcierki.

    OdpowiedzUsuń
  11. A i trochę silikonowow - ampułki, kremy i silikonowe sera, ale tylko odrobinę. Używam także nablyszczacze i spraye gliss kura.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba, że wolisz ciepły blond, to polecam Ci Johna Friede Sheer Blond Go Blonder. Po szamponie, odżywce i masce uzyskasz piękny słoneczny blond.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś ciepły bardzo mi się podobał a teraz stawiam na bardziej chłodne tony 😊

      Usuń
    2. To unikaj proszę rumianku, dziewanny, nagietka i rabarbaru.

      Usuń
    3. John Frieda violet crush i hilighting to seria rozjaśniająca włosy, bez ocieplania. I treseme do chłodnego blondu. Dobra do chłodnego blondu jest też Maria Nila Stockholm. Dziękuję za Twoje wszystkie odpowiedzi :-*

      Usuń
    4. Gencjana fiolet gencjany wodny roztwór 1% dodawany do szamponu lub odżywki nadaje chłodny, piękny blond. Kupuje się to w aptece. Kosztuje to ok. 7 zł i starcza na lata, bo dodajesz max 4 krople do szamponu. Do maski trzeba dodać kropelkę i to może być za dużo.

      Usuń
    5. I unikaj proszę wszelkiej chenny, bo ociepla włosy.

      Usuń
    6. A używasz płukanek wychładzajacych blond włosy? Dobra jest delia i maska delia do chłodnego blondu, ale zawiera dmdm hydatoin, a to substancja rakotwórcza!!!

      Usuń
    7. Unikaj jeszcze proszę łupin z cebuli i korzenia pietruszki. Nadają one złoty blond.

      Usuń
    8. Ja teraz stosuję płukanki rozjaśniające włosy. Biorę jedną saszetkę lipy i rumianku. Dodaję dwie łyżki miodu, sok z cytryny, olejek cytrynowy ��, ocet biały jabłkowy. Tym płucze włosy. Jutro kupuję rumianek rzymski. Zobaczymy, jak się sprawdzi.

      Usuń
    9. Do płukanek rozjaśniających włosy dodawałam proszek bananowy, kwas hialuronowy, kolagen, glicerynę, odrobinę olejku. Po płukanekach z siemienia lnianego włosy są super, nawilżone, gładkie i błyszczące. Nie polecam galaretki, żelatyny, agaru i płukanek z l-cysteiny. Włosy po tępe i sztywne, a po żelatynie nie mogłam ich rozczesac. Jak wyschły po żelatynie to były bardzo gładkie, ale i wyrwałam sobie masę włosów. Dobrze, że to było kiedyś i włosy już odrosły...

      Usuń
    10. Już mam rumianek rzymski. Kupiłam też rumianek zwykły, herbatę, magnez, facelle z aloesem i wkładki facelle. Nadal nie ma mojej ulubionej farby do włosów. To Schwarzkopf Oleo Intese 9-11 chłodny blond.

      Usuń
    11. Cynamon prawdopodobnie rozjaśnia włosy na rudo. Może uczulać. Nie próbowałam tylko niego. Nawet wodę ryżową i ziemniaczaną oraz herbatkę białą, zieloną i rooiboos stosowałam na włosy. Oraz stosowalam płukankę z błonnika owsianego. Nie polecam. Włosy suche i sztywne.

      Usuń
    12. Hejka! Tak używam płukanki Delia i super mi się sprawdza 😊 nie wiedziałam że jest też maska dostępna

      Usuń
    13. Dziękuję Ci ślicznie za Rady 😍 masz na prawdę wielką wiedzę 😊👌👌

      Usuń
  13. Piękny miałaś blond po Syossie Oleo Intese :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po Syossie Oleo Intese miałaś blond naj. Taki naturalny blond. Po Joannie trochę za żółty. Ładny był też Wellaton, ale Syoss to sztos.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wesołych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 🤗 a ode mnie najlepsze życzenia na Nowy Rok 🎊🎉

      Usuń
    2. Dziękuję :-) :-*, Kam

      Usuń
  16. I szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj chciałam kupić sobie moją ulubioną farbę w Rossmanie. Była promocja na farby Schwarzkopf Oleo Intese 9-11 chłodny blond z 26 zł na 17 zł. I wykupienili mi wszystkie farby... Zła wróciłam do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu nie było mojej farby z Schwarzkopf Oleo Intese chłodny blond 9-11...

      Usuń
  18. O jeszcze jest szampon, odżywka i spray z rumiankiem i miodem do blond włosów oraz Isana szampon i odżywka z rumiankiem oraz Timotei szampon i odżywka z rumiankiem. Polecam do ciepłego blondu. Stosowałam jeszcze Joannę z miodem i cytryną. Włosy po to był puch stulecia. Miałam jeszcze szampon z rumiankiem (nie pamiętam jaki). Miał substancje rakotwórcza. To była polską firma. Szampon chelatujacy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety sporo jest takich kosmetykow z niebezpiecznymi substancjami 😞

      Usuń
  19. Czy kozieradka ociepla Twoje blond włosy? Mam popielato-perlowy blond. Nie chcę, aby były ciepłe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam aby ocieplala bo jak stosowałam to miałam ciepły blond. Ale wydaje mi się że nawet jeśli to jest to krótkotrwałe 😊

      Usuń
  20. Dziękuję za wszystkie rady :) Robiłam farbę z rabarbaru. Mielilam rabarbar, płatki róży, rumianek, lipę. Dodawałam odżywkę rumiankową, olejek i sok z cytryny, olej słonecznikowy i miód. Trzymałam 3h i zmywalam. Włosy były bardzo gładkie, błyszczące, ale z bardzo bardzo jasnych stały się ciemniejsze o jeden ton. Uzyskałam bardzo jasny blond złocisty, bez rudych refleksów. Robiłam też płukanki z lipy, rumianku, rabarbaru, dziewanny, soku i olejku cytrynowego, miodu i octu jabłkowego oraz bratka. Włosy były złociste. Wolę płukanki bez bratka, dziewanny i rabarbaru. Wtedy włosy są jaśniejsze, ale beżowe, a nie złociste. Włosy po plukankach z pietruszki są też słoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Szmaragdzie, czy używałas farb color &soin? Prawdopodobnie, są to lepsze farby do włosów. Nie zawierają silikonów, sls-u, amoniaku, rezorcyny, pdf-u. Kolory to beże i popiele. Np. jest jasny blond popielaty 8a, b.b.jasny popielaty 10a i b.b.b.jasny popielaty 11a. Są też beże, jak b.b. jasny beżowy i miodowy blond b. jasny. Jeśli używałas je, to czy włosy po farbowaniu wypadały? Jak wychodził blond? Czy farba niszczy włosy? Są też farby firmy delia, np. b. jasny blond podwójnie popielaty. Ciekawe. A mojej farby ciągle nie ma w Rossmanie...

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze jest biokap. Miałaś?

    OdpowiedzUsuń
  23. A Santoint miałaś?

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię Loreala drogeryjnego i Profesjonalnego, Schwarzkopfa, Alfaparf, Kerastase i Vichy, Garniera, Marca Anthonego do blondu, Johna Friede, Chi, Farouka, kallosa plancete. Po nich włosy są nawilżone, gladkie i błyszczące. Po dove i isanie są takie sobie. Nie lubię Kanebo, bo włosy raz są super, a innym razem suche, Nivea, bo włosy są czymś obklejone i Pantene Prov., bo włosy są suche. Fajny jest Timotei do blondu. Lubię Receptury Babuszki Agafii, czarną marokańska maskę i złotą ajurwedyjska maskę. Czarna jest zielona. Średnie są bungospa, dęba i Wella.

    OdpowiedzUsuń
  25. Średnie są bungospa.
    Nie pamiętam więcej jakie kosmetyki
    do włosów miałam. Fajny jest Natur Vital, bo włosy są puszyste i L'biotice bez henny, bo włosy są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  26. Rene Furterer jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Po Alterze włosy są niezłe. Po Johnson & Johnson z rumiankiem włosy nabrały złocistych refleksów. A ta polska firma szamponu chelatujacego z substancją rakotwórcza to Eva natura style... Dużo miałam marek naturalnych, których nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  28. O i Wardi Shan szampon. Czyścił skórę, wzmacniał, włosy były puszyste i gładkie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię też Yves Rocher, Seboradin jest średni. Dermena i vax nie pomógł na wypadanie włosów. Maska L'orient była fatalna, Eveline średnia, turecka łaźnia super nawilzala włosy, vitalderm też dobrze nawilżala włosy, arganoil podobnie działała.

    OdpowiedzUsuń
  30. Lubiłam szampon z Włoch z siemienia lnianego i maski fior di magnolia. Miałam też mrs potters i była kiepska, lubiłam ziaje. Niestety, ale nie pamiętam wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak byłam dzieckiem, to uwielbialam studio gloria polena malwa i dawną Welle.

    OdpowiedzUsuń
  32. Aha, olejowalam włosy prawie każdym olejem. Kiedyś moje włosy uwielbiały olejowanie. Obecnie, nie stosuję olei, bo po zabiegu mam strąki, a nie piękne włosy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacyjny jest matrix jako maska do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ajurwedyjskie oleje też mialam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię, ale bez efektu wow jest dla mnie Orientana.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie robiłam masek z imbirem. Maskę trzeba wymieszać z odżywką i olejem. Nie mogę olejów. Mam po strąki. Ja lubię jajko albo drożdże wymieszane z mlekiem lub aloesem. Nakładam tylko na skalp.

    OdpowiedzUsuń
  37. Miałam Aussie najpierw wygładziła, a później spuszyla mi włosy. Była okropna . Nie mogłam jej zużyć.

    OdpowiedzUsuń
  38. Z pielegnacji twarzy, ciała to lubię Loreala, Dermike i Eveline. Miałam większość produktów z drogerii. Peelingi lubię te naturalne. Lubię skin79, L'biotice. A makijaż to głównie loreale i Bourjois. Mam też inne produkty do makijażu. Lubię Chanel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię też revlona.

      Usuń
    2. Nie znoszę podkładu kanebo-zapycha mnie, nie lubię tuszu pupy, bo bardzo rozmazuje się, nie lubię tuszu Max factora, bo wychodzą mi po rzęsy, nie lubię tuszu Heleny Rubinstein, bo nie działa. Lubię Yves Saint Laurent, tusze Lancome, Loreala, Eveline i Bourjois. Z minerałów to Amilie Cosmetics. Lubilam Red Earth Secret Poision, Inglot, Revlon. Pasuje mi Lovely i Wibo oraz Joico.

      Usuń
    3. Lubię podkłady Lancome i kremy do rąk neutrogena.

      Usuń
  39. No i Scholl na stopy.

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubię też półprodukty z zsk :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Za Apisem nie przepadam. To krem do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  42. Lubię Wellnes & Beauty i Tresori d'Oriente. Nawilżają a jak pachną.

    OdpowiedzUsuń
  43. Do chłodnego blondu polecam treseme i John Frieda violet crush oraz Marię Nile i biosilk silver lights od Farouka. Dobra jest delia cameleo i Renegal. Nie polecam za to gencjany, bo nie wychładza włosów. Kiepski jest też szampon fioletowy z Rossmanna, bo wysusza włosy. Nie lubię też proteinowych masek, bo wysuszają mi włosy a trzymam je do 5-6 minut.

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam już dwie wcierki, są to Joanna czarna rzepa i Satva anyż i lukrecja. Będę je używać jak skończę moje zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  45. Zwracam uwagę na to, aby kosmetyk był bez substancji rakotwórczej. Kosmetyki,
    jakie wybieram jest bez tej substancji. Szampony i chyba odżywki Joanny zawierają tę substancję. Joanna rzepa wcierka jej nie zawiera...

    OdpowiedzUsuń
  46. Dzisiaj nałożyłam żel aloesowy na włosy i skalp. Później nałożyłam odżywkę z farby Loreal. Trzymałam to jedną godzinę. Zmylam szamponem Loreal Dream Kong i nałożyłam na kilka minut na włosy tę samą odżywkę. W skalp wtarlam Ducray peptydowy i mam niesamowicie nawilżone włosy :) Do szamponu dodałam glicerynę, gencjane, płyn facelle i olejek pichtowy z sosny syberyjskiej.

    OdpowiedzUsuń
  47. Dzisiaj nabyłam wcierke Neboa do wypadających włosów. Ma pełno ekstraktów ziołowych.

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam już Regenerum peeling trychologiczny enzymatyczny do włosów. Będę go używać na zmianę z aloesem, jajkiem i drożdżami.

    OdpowiedzUsuń
  49. Hey, włosy mi odrastają po mezoterapii. Jeszcze nie jest idealnie, ale już dużo włosy mi odrosły. Zużyłam szampon, odżywkę i maskę z L'Oreal elseve color Vive do włosów farbowanych. Jest ten zestaw niezły. Teraz mam szampon L'Oreal elseve Dream Long. Na zestaw składają się: szampon, odżywka, którą już zużyłam, maska i krem. Też zestaw jest super. Włosy są nawilżone, ładnie pachnące i jedwabiste:). Użyłam też psikacza z gliss kura jedwab i keratyna. Użyłam Alfaparf ampułkę bez spłukiwania, oleokrem z L'biotici i olejek Loreal mythic oil Proffesionell.
    Zrobiłam też płukankę z gencjany i na reszcie mam popielaty beż:-).

    OdpowiedzUsuń
  50. Dzisiaj na czystych włosach zrobiłam też Mezo.

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie kupię kosmetyków rosyjskich że względu na wojnę na Ukrainie!

    OdpowiedzUsuń
  52. Dziewczyny, nie kupujcie kosmetyków rosyjskich!!!

    OdpowiedzUsuń
  53. Hey, używam glinki ghassoul i zielonej do skóry głowy. Skalp był czysty dwa dni. Po trzecim dniu od mycia były już lekko tłuste. Skalp jeszcze lekko się błyszczy zaraz po myciu. Dzisiaj stosowałam drożdże do skalpu. Mam glinkę ghassoul i zieloną oraz peeling onlybio z kwasami i papaina. Dermatolog stwierdził, że mam stan zapalny a to były podrażnia po Mezo. Na reszcie nie błyszczy mi się skóra głowy. Jestem zachwycona peelingiem, drożdżami i glinką. Normalnie świeci mi się skóra głowy zaraz tuż po myciu...

    OdpowiedzUsuń
  54. Dzisiaj użyłam szamponu Loreal elseve Dream Long z płynem facelle i gencjana i olejkiem pichtowym oraz gliceryna. Nałożyłam maskę drożdżową na skalp i maskę z farby Garnier Olia. Zmylam. W suche włosy wtarlam ampułkę Alfaparf z diamentami i krem L'biotica z perłami oraz mythic oil od L'Oreal Proffesionell. Włosy są super:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Hey, znalazłam tf treatment szampon i wcierke z tej firmy. Szampon wydaje się fajny. Wcierka zawiera komórki macierzyste i ekstrakt z palmy sabalowej. Miałam kosmetyki z zielonym groszkiem, palma sabałowa i komórkami macierzystymi z Seboradin fito cell i Seboradin Booster i nic mi nie pomogły... Dlatego nie kupię tf treatment wcierki...

    OdpowiedzUsuń
  56. Jest peeling trychologiczny bandi-ma olejek w składzie, więc odpada. Jest peeling skóry głowy z do flow i tolpa. W składzie mają tylko jeden kwas. To odpada, bo ja mam tłustą skórę głowy i potrzebuje różnych kwasów. Zostaje przy glince, jajku, drożdżach i peelingach z Regenerum, onlybio i Radicala.

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam, dzisiaj farbowałam Mamie włosy. Użyłam olejku jaśminowego z Orientany. Następnie farbowałam Mamie włosy mieszanką Garniera Olii 9.1 to b.jasny popielaty blond i 10.1 to b.b.jasny popielaty blond. Do farby dodałam oliwkę z oliwek, kwas hialuronowy, kolagen morski płukankę srebrną i fioletową. Do szamponu Loreal elseve Dream Long dalysmy kwas hialuronowy, facelle, olejek pichtowy z sosny syberyjskiej, glicerynę i gencjane. Później maska z Garnier Olia i psikacza z gliss kura jedwab i keratyna. Podcielam Mamie włosy na prosto. W suche włosy wtarlam ampułkę z Alfaparfu Semi do lino diament, Oleo krem z L'biotici z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Włosy są popielate i nawilżone oraz gładkie. Mamie wypadło sporo włosów... Mama też malaskowala włosy na dwie minuty.

    OdpowiedzUsuń
  58. Dzisiaj zastosowałam drożdże i żel aloesowy z Seboradin fito cell booster. Szampon to L'Oreal Dream Long z płynem do higieny intymnej facelle, kwasem hialuronowym, kolagenem morskim, gencjana i gliceryna oraz olejkiem z sosny syberyjskiej. Maska to Garnier Olia. Ta odżywka jest bardzo tłusta. Włosy mi wyschną i nakładam Ducray peptydowy.

    OdpowiedzUsuń
  59. Dzisiaj kupiłam kallos omega. Miałam już latte, która puszyla mi włosy, blueberry, która mnie nie zachwyciła i placente, która śmierdziała, ale w działaniu była super. Jak wykoncze zapasy, to kupię algae, protox, aloe, banana i cherry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Algae nie dla mnie, bo zawiera proteiny. Moje włosy nie nawidza protein. Mam jasny blond farbowane, a natura ciemny blond. Kupię protox, aloe, banana, cherry i color. Protein nie, z olejem arganowym nie, bo nie ma w składzie tego składnika i czekoladę nie, bo może przyciemniać.

      Usuń
  60. Witam, dzisiaj zrobiłam maskę że spiruliny wg Twojego przepisu. Skalp spryskalam sprayem z aloesu, pokrzywy, skrzypu i zielonej herbaty. Później zastosowalam Twoją maskę że spiruliny. Włosy są lekko spuszone. W sucha skórę wtarlam spray peptydowy z Ducraya. Włosy są obciążone. Niestety. Popsikalam końcówki włosów psikaczem z Gliss kura. Zużyłam maski z farby Garnier Olia i maskę z Syossa oraz szampon L'Oreal Dream Long.

    OdpowiedzUsuń
  61. Zużyłam też spray peptydowy z Ducraya. On zageszcza włosy, ale przetłuszcza skórę głowy...

    OdpowiedzUsuń
  62. Miałam kiedyś maskę do włosów bingospa z algami i masłem shea. Włosy po użyciu tej maski też były słuszne. Dodawałam różne algi do masek włosowych i dalej był puch...

    OdpowiedzUsuń
  63. Witam, dzisiaj zrobiłam sobie spray robiony samemu. Zrobiłam napar ze skrzypu, pokrzywy, zielonej herbaty, aloesu. W długości i końce spryskalam Schwarzkopf Proffesionell z Q10. Trzymałam to 40 minut. Nałożyłam szampon L'Oreal elseve z olejem jojoba (szampon pachnie masłem kakaowym. Pięknie), gliceryna, gencjana, olejem pichtowym z sosny syberyjskiej, kolagenem morskim, kwasem hialuronowym i facelle z aloesem i kwasem mlekowym. Na włosy nałożyłam maskę z Syossa na jedną minutę. Zmylam. W suche włosy wtarlam ampułkę z Alfaparfu Semi di lino diament, Oleo krem z L'biotici z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Włosy są super, są nawilżone i gładkie oraz błyszczące.

    OdpowiedzUsuń
  64. Mam stan zapalny skóry głowy. Myślę, że to od Mezoterapii... Lekarstwo już zamówione. Dzisiaj kupiłam szampon i odżywkę z L'Oreal elseve do chłodnego blonu. Zamówiłam też szampon Vichy do włosów tłustych. Zobaczymy jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  65. Chciałam zamówić tf treatment szampon do włosów. W składzie ma miód, który zaczopuje mieszek włosowy i w efekcie mieszek ma tluszcz, a to doprowadza do wypadania włosów. Mieszek nie może oddychać, bo są grudki tłuszczu w nim. Tak przeczytałam na stronie pewnej pani Trycholog. Miód stosujemy tylko od ucha w dół.

    OdpowiedzUsuń
  66. Ja lubię Johna Friede do blondu. Dzisiaj zamiast Friedy wzięłam Loreal elseve do chłodnego blondu.

    OdpowiedzUsuń
  67. Już mam szampon Vichy do włosów przetłuszczających. Lekarstwo w skórę głowy przeciw zapaleniu już użyte.

    OdpowiedzUsuń
  68. Witam, dzisiaj kupiłam L'Oreal elseve szampon z glinką i kwasem hialuronowym, farbę Garnier Olia 9.1 to b.jasny blond popielaty i Loreal serum z kwasem hialuronowym. Maski z tej serii już nie ma... Chciałabym maski z L'Oreal z kwasem hialuronowym. Zapalenie skory głowy schodzi. Maska kallos color nie zawiera silników, to odpada. Ma tylko olejek lniany. Kupię jeszcze, jak zużyję zapasy, L'Oreal maskę z kwasem hialuronowym i kallos protox, banana i cherry. W Hebe z tych kallosow mam tylko cherry...

    OdpowiedzUsuń
  69. Odżywka L'Oreal z kwasem hialuronowym zawiera SLS, więc odpada, maska z tej samej serii zawiera dwa silikony. Jeden mi odpowiada. Dwa silikony za mocno wygładzają moje włosy. Kupię tylko kallosa banana, cherry i protox. W Hebe jest tylko cherry...

    OdpowiedzUsuń
  70. Po silikonach i olejach mam strąki, a po proteinach mam puch...Dobrze sprawują się hukamenty, jak nie jest wilgotno. Mam zdrowe włosy. Farbuje je delikatnie na jasny blond.

    OdpowiedzUsuń
  71. Patrzyłam na micelarne szampony Nivea. W składzie mają olejek macadamia. Odpada, bo to natlusci mi skalp...

    OdpowiedzUsuń
  72. Po szamponie L'Oreal elseve do włosów suchych z olejem jojoba włosy przetłuszczają mi się bardziej. Muszę myć włosy co dwa dni. Ciekawi mnie szampon i odżywka Rene Furterer okara blond z okara i cytrusami. Ten zestaw ma rozjaśniać włosy i nie zawiera silników. Kupię okare i kallosy.

    OdpowiedzUsuń
  73. Dzisiaj umyłam włosy Loreal elseve do włosów suchych. Do szamponu dodałam gencjane, płyn facelle z aloesem i kwasem mlekowym, glicerynę, kolagen morski, kwas hialuronowy, olejek pichtowy z sosny syberyjskiej. Nałożyłam odżywkę z Garnier Olia i zmylam. Wyplukalam włosy w plukance aloesowej. Wetre we włosy ampułkę Alfaparf z diamentami, L'biotice z perłami i olejek L'Oreal Proffesionell mythic oil.

    OdpowiedzUsuń
  74. Rene Furterer okara blond zawiera trzcinę cukrowa a to usztywnia włosy i powoduje rozwój drobnoustrojów! Lepiej stosować olejek cytrynowy i też rozjaśnia się włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś robiłam peeling cukrowy ale zupełnie mi nie służył. Teraz wybieram kawowy 😁

      Usuń
  75. Kosmetyki przeciwłupieżowe zawierają rakotwórcze substancje!

    OdpowiedzUsuń
  76. Zamówiłam sobie olejek cytrynowy i pomarańczowy. Zapalenie skóry głowy przeszło. Miałam je po Mezo... Szampon Pantene Prov na objętość zawiera miete, która nawilża włosy, sprawia, że włosy lepiej się układają, ale też przyciemnia włosy. To odpada...Mam wcierki przyciemniające włosy, ale zależy mi na poroście włosów. Wcierki wcieramy tylko w skalp i tak włosy rozjaśnie farbą, a szamponem myję całe włosy... Kiedyś używałam olejku rycynowego na całe włosy i z poziomu 10, czyli b.b.jasny blond włosy pociemnialy do poziomu 8, czyli jasny blond. Był też brak słońca. Teraz po plukankach rozjaśniających włosy mam je jasne, mimo braku słońca. Garnier goodbye damage i Kerastase chronologiste zawierają amle, która przyciemnia włosy. To odpada...

    OdpowiedzUsuń
  77. Dzisiaj zastosowałam szampon L'Oreal elseve Dream Long z płynem do higieny intymnej facelle z aloesem i kwasem mlekowym, glicerynę, kolagen morski, kwas hialuronowy, olejek pichtowy z sosny syberyjskiej, gencjane. Na minutę nałożyłam odżywkę z Castinga L'Oreal z mleczkiem pszczelim. Zmylam i wyplukalam włosy w plukance aloesowej. Nałożę jeszcze lekarstwo na zapalenie skalpu i wetre ampułkę Alfaparf z diamentami i krem L'biotica z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Włosy są super nawilżone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś używałam facelle ale mocno plątał mi włosy 😑

      Usuń
  78. Dzisiaj farbowałam włosy moją ulubioną farbą. Wyszło pięknie. Dodałam kwas hialuronowy do farby. Szampon to L'Oreal elseve z olejem jojoba, dodałam do szamponu kwas hialuronowy, olejek pichtowy z sosny syberyjskiej, glicerynę, kolagen morski, gencjane, płyn facelle z aloesem i kwasem mlekowym. Maska to L'Oreal elseve color Vive. W suche włosy wtarlam ampułkę z Alfaparfu Semi di lino diament, Oleo krem z L'biotici z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Włosy są super nawilżone i gładkie.

    OdpowiedzUsuń
  79. Pirodixina jest rakotwórcza. Ten składnik zawiera sktzypowita. Niestety nie pamiętam jaki składnik jest rakotwórczy w szamponach przeciw lupiezowych. Zastosowałam szampon ten, co ostatnio z dodatkami tymi samymi, co poprzednio. Nałożyłam banfii i Vichy ze stemoxidina. Nic nie piekło. Maska to L'Oreal elseve color Vive.

    OdpowiedzUsuń
  80. Jeśli wypadają Ci włosy, to zbadaj hormony, w tym prolaktynę i sumplementuj żelazo. Ja prolaktynę mam piękną, a była podwyższona. Zmieniłam lęki i prolaktyna jest ok. Włosy leciały mi garściami a wcierki tylko trochę pomagały. Biorę żelazo z witaminą c i po myciu włosów wypada z 8 sztuk, a po farbowaniu jest tak samo. Bierz żelazo i pożegnaj wypadanie włosów.

    OdpowiedzUsuń
  81. Zmieniłam lęki.

    OdpowiedzUsuń
  82. Zużyłam już szampon do włosów suchych z olejem jojoba Loreal elseve magiczna moc olejków. Myłam nim głowę nie tylko ja. Skóra głowy mniej się świeci, a włosy zgestnialy. Na reszcie nie mam łysych placków. Kuracje pomogły w 80%. Mogłoby być jeszcze lepiej. Byłam bardzo chora. Kończę antybiotyk i czuję się dobrze. A Ty jak się czujesz?

    OdpowiedzUsuń
  83. Dzisiaj kupiłam farbę do włosów Garnier Olia 9.1 to b.jasny blond popielaty dla Mamy, kupiłam też maskę do włosów suchych L'Oreal elseve z kwasem hialuronowym i ampułki z placenta do skóry głowy firmy Alwayss.

    OdpowiedzUsuń
  84. Jest jeszcze szampon Seborin Schwarzkopfa. Szampon ten zawiera SLS i kofeinę. Myślę, że będzie wysuszal... Nie kupię go. Skład jest bardzo wysuszający. Znasz może dobry szampon oczyszczający do włosów tłustych i normalnych końców w kierunku lekko suchych?

    OdpowiedzUsuń
  85. Dzisiaj zastosowałam szampon do włosów suchych L'Oreal elseve Magiczna moc olejków z olejem jojoba. Do szamponu dodałam glicerynę, gencjane, płyn facelle z aloesem i kwasem mlekowym. Maska to Garnier Olia. Przed myciem nałożyłam banfii wcierke. Nic mnie nie piekło. Na suche włosy nałożę wcierke Vichy ze stemoxidina i polifenolami, a w długości i końce dam Gliss Kurt z jedwabiem i keratyna.

    OdpowiedzUsuń
  86. Hey, chciałam kupić BANDI ekstrakt na wypadające włosy. W składzie jest m.in. olejek migdałowy i silikon. Tak samo jest w ekstrakcie przeciw tłustej skóry głowy. To odpada, bo ja mam tłustą skórę głowy. Nie lubię olejów i silikonow. Chyba, że używam ich od ucha w dół. Chciałam kupić BANDI Tricho Estetic lotion przyspieszajacy wzrost włosów. W składzie znajduje się m.in. kwas mrówkowy, który spowalnia wzrost włosów...!!!! I to stosuje się na skalp...

    OdpowiedzUsuń
  87. Jeszcze jest wcierka prosalon Hebe, która jest niedostępna w sklepach i online i wcierka, do której nie mam zaufania i nie kupię jej to bebio Ewy Chodakowskiej. Nie lubię tej kobiety tak jak nie lubię Kazadi...

    OdpowiedzUsuń
  88. Jest wcierka dermedic i Seboradin ale zawiera składniki rakotwórcze

    OdpowiedzUsuń
  89. Miałam każdy Seboradin do wypadających włosów i nic mi nie pomogły...

    OdpowiedzUsuń
  90. Dzisiaj zastosowałam banfii wcierke i Vichy wcierke. Szampon to L'Oreal elseve z olejem jojoba. Dodałam do szamponu facelle z aloesem i kwasem mlekowym, glicerynę, gencjane i olejek pichtowy z sosny syberyjskiej. Maska to L'Oreal elseve color Vive. We włosy wtarlam ampułkę z Alfaparfu Semi di lino diament, Oleo krem z L'biotici z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Włosom zrobiłam płukankę z gencjany. Włosy są super nawilżone i gładkie i lśniące. Kolor jest lekko chłodniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  91. Włosy nabłyszczylam sprayem z Gliss kura z jedwabiem i keratyna.

    OdpowiedzUsuń
  92. Szmaragdzie, dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i samych sukcesów z okazji Świąt Wielkanocnych. Jeśli chcesz zobaczyć jak wychodzi L'Oreal Recital Prefernce 10.21 Stockholm b.b.jasny opalizujący blond i L'Oreal Casting creme gloss kolor b.b.jasny popielaty blond 10.10 to wejdź sobie na blog monyrki. Mnie wychodzi tak jak jej. A jak wychodzi L'Oreal Recital Prefernce 9.1 to b.jasny blond popielaty, to wejdź proszę na blog blond bunny.

    OdpowiedzUsuń
  93. Już zużyłam szampon L'Oreal elseve Magiczna moc olejków z olejem jojoba do włosów suchych. Stosowałam go nie tylko ja i myłam nim szczotki i grzebienie. Był za bardzo nawilżający. Musiałam myć głowę co drugi dzień. Normalnie myję włosy co trzy dni.

    OdpowiedzUsuń
  94. Jest jeszcze wcierka Garden Planet od Kontigo. Zawiera ona olejek z czarnuszki i olejek migdałowy. Dlatego odpada, bo ja mam tłustą skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  95. Jest nowość w Hebe. To wcierka Sielanka ze skrzypem i olejkiem z pestek z jeżyn. Nie mogę używać olejów, bo mam przetłuszczający się skalp.

    OdpowiedzUsuń
  96. Wszędzie nie ma mojej ulubionej farby do włosów. Jest to Syoss Oleo Intense chłodny blond 9-11. Ta farba nadaje zimny i beżowy blond. Szmaragdzie spróbuj jej koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  97. Witam, stosuję wcierke banfii i Vichy ze stemoxidina densi solutions dercos techique i podczas mycia wylatuje mi 7 włosów, a podczas farbowania jest tak samo i podczas czesania wylatuje mi 2 włosy. Biorę także żelazo i witaminy na włosy. Po malu pozbywam się prześwitów na skórze głowy.

    OdpowiedzUsuń
  98. Dzisiaj zastosowałam szampon do włosów suchych L'Oreal elseve Total Repair 5 Extreme zmieszałam go z wodą, gencjana,
    olejkiem z drzewa herbacianego i facelle z aloesem i kwasem mlekowym. Przed myciem dałam wcierke banfii. Nałożyłam maskę L'Oreal elseve color Vive i Polakami włosy płukanka rozjaśniająca włosy. W suche włosy wetre wcierke Vichy ze stemoxidina i polifenolami a w końcówki ampułke Alfaparf Semi di lino diament, krem L'biotica z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. Dzisiaj chciałam kupić wcierke onlybio, ale nie kupiłam, bo zawiera kozieradkę, która powoduje wypadanie włosów i pirodixine, która jest rakotwórcza i do tego niszczy kod DNA! Sktzypowita też zawiera pirodixine!!!

    OdpowiedzUsuń
  99. i Polakami włosy płukanka rozjaśniająca włosy

    OdpowiedzUsuń
  100. i polalam włosy

    OdpowiedzUsuń
  101. Miałam całą serię Oceanic do włosów wypadających i nic mi nie pomogły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosy po Oceanic szybciej rosły, ale nie zagęściły się...

      Usuń
  102. Jest jeszcze seria do włosów wypadających Trichology w Rossmannie, ale ma za ubogi skład...

    OdpowiedzUsuń
  103. Są jeszcze ampułki do włosów wypadających do mezoterapii mikroiglowej Farmona. Zawierają one trichogen, który nic mi nie pomogl. Jantar i Radicala zawierają Trichogen. Ampułki Farmony zawierają witaminę B3, która zagęszcza włosy i hamuje przetłuszczanie się włosów i biolin, który jest prebiotykiem. Biolin nawilża i stwarza odpowiednie pH skóry głowy. Z zagęszczania włosów jest tu tylko witaminą B3. Trochę to ubogi skład...Ja tego nie kupię. Tym bardziej, że prebiotyki mam w wcierke neboa a witaminę B3 mam w ampulkach Vichy. Wolę skład bardziej odżywczy.

    OdpowiedzUsuń
  104. To L'Oreal elseve ma bardziej odżywczy skład niż ampułki Farmony...

    OdpowiedzUsuń
  105. Przepraszam, to ampułki Kerastase zawierają m.in. witaminę B3. Vichy nie zawiera witaminy B3. Kerastase zawiera różne witaminy, stemoxidina, sp94 i polimer teksturujacy. A Kerastase mam. Farmona na porost włosów zawiera tylko witaminę B3...Dla mnie to za ubogi skład...

    OdpowiedzUsuń
  106. Jest jeszcze wcierka do włosów Sielanka, ale zawiera olejek. To odpada, bo ja mam tłustą skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  107. Jest jeszcze wcierka Eveline z peptydami. Nie ma jej w Hebe. A z Internetu nie będę jej zamawiać. Poczekam jak będzie dostępna w Hebe. Jest wcierka The Oridary dostępna w Sephorze. Zawiera ona peptydy, ale strasznie uczula. Tak o niej czytałam... Nie kupię jej. Nawet na opakowaniu jest napisane, że silnie uczula... Za to skończyłam wcierke peptydowa z firmy Ducray. Ładnie mi zagęściła włosy. Używałam jej do mezoterapii mikroiglowej skóry głowy.

    OdpowiedzUsuń
  108. Są jeszcze masazery do skóry głowy, ale bolą przy użyciu i strasznie koltunia włosy. Mogą też wyrywać włosy. Takie opinie o nich przeczytałam... Nie kupię ich. Mam Mezo roller do mezoterapii i po używaniu go nabawiłam się zapalenia skóry głowy. Wyleczyłam się sterydami... Za bardzo używałam tego rollera! Teraz mam przerwę od Mezoterapii i używam tylko wcierke. Wrócę do Mezo, ale robić to będę delikatniej. Czasem mam zaróżowioną skórę głowy, bo wcierki rozgrzewają mi skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  109. Kiedyś miałam kamiwaze, loton provit (już niedostępny) i Vichy ze stemoxidina. Teraz też mam ze stemoxidina szampon i ampułki. Pomogły. Zagęściły włosy i włosy szybciej rosły. Miałam Orientane: szampony, odżywki, toniki i wcierki- pomogły trochę.

    OdpowiedzUsuń
  110. A Seboradin i Radicala oraz Jantar i olejki ajurwedyjskie nie pomogły...Oleje za bardzo tłuszcza mi skalp. Używałam kiedyś olejków do skalpu w różnych maskach samorobionych i może pomagały, ale skalp był tłusty!

    OdpowiedzUsuń
  111. Nafta kosmetyczna mi pomagała, ale skóra głowy była tłusta...

    OdpowiedzUsuń
  112. Nakładam też aloes Holika Holika, kiedyś gorvita i robię też płukanki rozjaśniajace włosy, z aloesu i siemienia lnianego.

    OdpowiedzUsuń
  113. Produkty Dermedic i farby Delia Cameleo zawierają rakotwórcze substancje...

    OdpowiedzUsuń
  114. Ponownie zagęściły się moje włosy:) Kuracje pomogły mi w 85 % Bardzo cieszę się:)

    OdpowiedzUsuń
  115. W Rossmannie pełno jest wcierek z kozieradka, która powoduje wypadanie włosów oraz wcierek z palmą sabałowa, która też jest polecana po depilacji, aby ograniczyć wzrost włosów...

    OdpowiedzUsuń
  116. Jest wcierka do włosów Equilibra Tricologica i czytałam o niej, że podczas jej używania skóra głowy bardzo boli i piecze, a dodatkowo zawiera olejek arganowy, który przetłuszcza skórę głowy...

    OdpowiedzUsuń
  117. To, co mi teraz pomogło na prześwity na skórze głowy i wypadanie włosów to Vichy z aminexilem sp94, Vichy ze stemoxidina i polifenolami oraz mezoterapia mikroiglowa z Ducray z peptydami:) Była jeszcze kamiwaze i ampułki z Vichy ze stemoxidina. Ampułki Vichy ze stemoxidina są już wycofane...A były super.

    OdpowiedzUsuń
  118. Pomagał mi również dermaglin z glinką i loton provit na wypadające włosy. Oba produkty są już wycofane...

    OdpowiedzUsuń
  119. Jest wcierka Tolpa i Marion enjoy fruit. Tolpa ma ubogi skład, a wcierka trust my sister ma palmę sabałowa, która powoduje spowolnienie wzrostu włosów... Jeśli już to może kiedyś kupię wcierke z Mariona. Ta wcierka jest tania.

    OdpowiedzUsuń
  120. Wcierka Marion bardziej nawilża włosy i zapobiega łamaniu się włosów niż ich wzmacnia. Tak przeczytałam w necie. Nie kupię jej...

    OdpowiedzUsuń
  121. Czytałam o wcierce Nowa kosmetyka i często ona podrażnia skórę głowy... Nie wiem, czy nie kupić Mariona wcierke rokitnikowa...Mam na prawdę gęste włosy i bardzo się cieszę z tego powodu:)

    OdpowiedzUsuń
  122. Robię włosom płukanki rozjaśniajace włosy i włosy są cieplejsze... Zużyję i nie kupię już tych składników do płukanek włosowych. Patrzyłam na szampon i ampułki Yves Rocher zawierają składniki rakotwórcze i bardzo uczulają. Do tego niszczą kod DNA, szybciej chce się słodyczy i sprzyjają rozwojowi bakterii i grzybów, drobnoustrojów oraz bardzo sklejają włosy...Ja tego nie kupię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zużyłam już szampon do włosów suchych L'Oreal elseve Total Repair 5 Extreme. Był o.k. Włosy myłam co 3 dni. Teraz mam szampon z Gliss kura z perłami i keratyna. Dodaje do niego facelle z aloesem i kwasem mlekowym oraz mieszam go z kwasem hialuronowym i gliceryna, gencjana i olejkiem cytrynowym. Maska to L'Oreal elseve Dream Long, która jest świetna. Pięknie nawilża włosy. Wcierka to banfii i maska drożdżowa z Seboradin Booster z groszkiem i palma sabałowa. Wtarlam ampułkę Alfaparf Semi di lino diament Oleo krem z L'biotici z perłami i olejek Loreal Mythic oil Proffesionell. W skalp wtarlam wcierke Vichy ze stemoxidina i polifenolami.

      Usuń
  123. Włosy mi odrastają :) Przestaje farbować całe włosy. Będę robić tylko refleksy blond farba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam kupić dobrą wcierke do włosów. Przeważnie wszystko jest z olejkami, rakotwórczymi składnikami i silikonem... Silikon i olejki odpadają, bo mam tłustą skórę głowy.

      Usuń
  124. Patrzyłam na serum elfy, bo kiedyś miałam odżywkę z tej firmy z rzepą i mi pomagała na wypadające włosy, ale serum elfy ma łopian w składzie, a produkty z łopianem nic mi nie pomogły. Miałam babuszke Agadir lopianowa i green pharmacy. Strata kasy. Jest w naturze hair+biotic. Chyba nowość. W składzie zawiera ethanolamine, która jest dodawana do farb zamiast amoniaku...Wiesz, jak to niszczy włosy...

    OdpowiedzUsuń
  125. Babuszke agafii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum łopianowe z elfy zawiera olejek z awokado. To odpada, bo ja mam tłustą skórę głowy.

      Usuń
    2. Wcierka onlybio zawiera hennę która zrudza włosy a wcierka Sielanka zawiera miód który zaczopuje mieszek włosowy.

      Usuń
  126. Jest jeszcze wcierka Eveline i ampułki revulee z papryczką chilli. Miałam kiedyś olejki z papryczką i strasznie parzyły mnie w głowę i nic nie pomagalo...Tę olejki to green pharmacy i samo robiony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ecolab wcierka zawiera olejki w składzie. To odpada bo ja mam tłustą skórę głowy.

      Usuń
    2. Jest wcierka klorane, ale w składzie zawiera pantolactone to syntetyczny humektant: działa nawilżająco i zmiękczająco, nie wnika w skórę, ale tworzy na jej powierzchni warstwę okluzyjna (zapobiegającą TEWL). Okluzja to powłoka (film) tworzona na skórze. Czyli włos nie oddycha i wypada...A pirodixina nie jest rakotwórcza. Przepraszam za błąd. To witamina b6. Skrzypowita jest o.k.

      Usuń
    3. Jest seria hair biotic z drogerii natura. W składzie zawiera ethanolamine, która jest dodawana do farb do włosów, zamiast amoniaku! Wiesz jak to niszczy włosy...

      Usuń
    4. Yves Rocher ampułki i szampon oraz Rene Furterer okara blond zawiera cukier a to skleja włosy i stanowi pożywkę dla bakterii i grzybów. Podobnie jak maska sylveco z olejem kokosowym i lnianym...

      Usuń
  127. Wcierka anwen jedna zawiera kozieradkę, która nie jest zalecana w łysieniu androgenowym, a druga wcierka anwen zalecana jest do włosów suchych. Suchych włosów nie mam. Są przetłuszczające się i kozieradka zwiększa wypadanie włosów na tle androgenowym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są wcierki z palmą sabałowa, która nie działa na łysieniu androgenowe, a powoduje, że włosy nie odrastają i niektóre wcierki zawierają jedwab, który tworzy film na skórze i włosy nie oddychaja i wypadają... Tę wcierki to vitapil i photocare oraz klorane. Joanna rzepa w ampulkach i Equilibra wypalają skórę głowy. Tak przeczytałam. Mam za to rzepę Joanny lotion. On ma być o.k.

      Usuń
    2. Phytocare

      Usuń
    3. Jest Biotebal szampon i odżywka z cukrami i silikonem trudno zmywalnym. To nakładasz na skalp. Cukry to pożywka dla bakterii i grzybów, a silikon sprawia, że włosy nie oddychaja i wypadają...Long for hair szampon i odżywka nic nie pomagalo... Może włosy trochę szybciej rosły.

      Usuń
    4. Są wcierki venity z henną, które zrudzaja włosy... Nie kupię ich.

      Usuń
    5. Są wcierki farmaganu. To linia kosmetyków Maniewskiego. To znany fryzjer. Ampułki zawierają trzy parabeny, witaminę B5 i minerały. Ja minerały mam w Seboradin Booster i glinkach do skóry głowy. Skład ma kiepski a kosztuje 226 zł. Wolę Vichy i Kerastase. Minerały nic mi nie pomogły na wypadanie, a witamina B5 prawie nic nie pomaga na moje wypadanie...

      Usuń
  128. Już zużyłam szampon Gliss kur z perłami i keratyna. Szampon zawiera SLS i silikony. Myłam nim głowę co trzy dni. Myłam nim głowę nie tylko ja, ale i szczotki i grzebień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wcierka bingo spa że skrzypem polnym. Kosztuje ponad 50zl+przesyłka. Ja zalewam skrzyp, pokrzywę, rumianek, miętę, melisse, zielona herbata i dodaje sok z aloesu. Zaparzam zioła w niewielkiej ilości wody i do chłodnego naparu dodaje sok z aloesu. Wlewam do butelki typu spray i pryskam skalp tym wywarem. Po godzinie myję skórę głowy.

      Usuń
    2. Można też zalać 3 saszetki skrzypu w niewielkiej ilości wody. Wystudzić i przelać do butelki typu spray i stosować na skalp przed myciem. Efekt będzie jak wcierka bingo spa że skrzypem. Ja tak robię.

      Usuń
    3. Jest wcierka bingo spa z drożdżami piwnymi. Mnie drożdże zapobiegają wypadaniu włosów i przyspieszają porost włosów. Nie zagęszczają one włosów. Chyba tego nie kupię. Wcieram Vichy i skrzyp. Mam masę baybikow. Mnie zależy na przestaniu wypadaniu włosów, szybszym poroście i zagęszczeniu włosów.

      Usuń
    4. Poza tym drożdże trzeba zmywać ze skóry głowy. One nie zagęszczają włosów...

      Usuń
  129. Jak dla mnie genialny! Często do niego wracam!

    OdpowiedzUsuń