Strony

Denko LUTY


Kilka zdenkowanych produktów w lutym to:







Balsam do ciała Avon Naturals body care FIOŁEK I LICZI

Piękny zapach, odpowiednia konsystencja. Średnio się wchłania, po nałożeniu czuć, że skóra delikatnie się lepi. Jeżeli chodzi o nawilżenie to nie ma spektakularnych efektów, ale mimo wszystko wypróbuję kiedyś inną wersję zapachową tych balsamów.





Odżywka Necrat of Nature masło shea i avocado

Pisałam już o niej recenzję i wypadła całkiem nieźle jak na tak tani produkt jednak nie wystarczająco by przypasować moim włosom :). Przy niskiej lub średniej porowatości, gdy nie ma problemu z przesuszonymi końcówkami - spisałaby się o niebo lepiej. Kupiłam i testuję już kolejną odżywkę z tej serii o trochę innym składzie.





Szampon do włosów normalnych Green Pharmacy z pokrzywą zwyczajną

Szampon fajnie sprawdza się jako produkt do oczyszczania włosów. Jego skład ubogi w silikony na pewno nie będzie pasował włosom zniszczonym. SLES, SLS zastąpiony innym łagodniejszym detergentem. Polecam wypróbować. Recenzję można zobaczyć tutaj.





Płyn micelarny Mixa do skóry bardzo wrażliwej

Od razu zaznaczam - okropna pompka. Nie należę do osób zniechęcających się do produktu tylko z pobudek wizualnych i mało funkcyjnych opakowań, ale to dziadostwo przysporzyło mi sporo problemów. Płynu nie da się normalnie zaaplikować na wacik ponieważ przy nawet delikatnym naciśnięciu pompki płyn już nawet nie "wyskakuje" - on wystrzela z dzióbka. Zapach specyficzny, idzie się przyzwyczaić, ale nie każdemu będzie odpowiadał. No i kluczowe: działanie... Usuwa makijaż dokładnie, ale pozostawia na skórze jakąś powłokę. Buzia jest lepka i po prostu nie miła w dotyku. Trzeba ją dodatkowo umyć po zabiegu usuwania makijażu. Nie polecam i ja sama nigdy więcej go nie kupię.



Macie jakieś doświadczenia z tymi produktami?? :)




Udostępnij ten post

26 komentarzy :

  1. cóż nic nie miałam z tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o tych kosmetykach, ale nie używałam. Kosmetykom Mixa mówię stanowcze NIE ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mialam tylko szampon z GP i niestety (jak wiekszosc) i ten mnie uczulil ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Szamponik mam i jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się niedawno nad tym szamponem GP :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się bliżej przyjrzeć szamponowi GP ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnego z tych produktów;)

    OdpowiedzUsuń
  8. green pharmacy ostatnio mnie zawodzi ...

    OdpowiedzUsuń
  9. wydaję mi się fajna ta Odżywka Necrat of Nature masło shea i avocado :)
    Robię metodą decoupage, maluję na biało, naklejam serwetkę lakieruję i jest :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam żadnego z tych produktów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten szampon z GP mnie kusi, używam zazwyczaj tych dla dzieci ale czytam pozytywy na jego temat.
    Dołączam do obserwatorów i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem tej odżywki z Carrefoura, ale na razie nie mogę sobie pozwolić na zakup jakiejkolwiek odżywki:/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedyne co miałam z produktów, które pokazujesz to szampon i u mnie też dobrze się sprawdzał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam inną wersję tego szamponu i średnio się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam inny szampon z GF i byłam zadowolona :) było to co prawda już dawno temu :) ale reszty nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szampon z Green Pharmacy jest moim ulubionym ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nigdy nie miałam żadnych z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam jeszcze nic z produktów
    wspólna obs ? zacznij i daj znac http://paperlifex33.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam próbki balsamów Mixa i chyba sobie kupię pełnowartościowy produkt. :P Ciekawa jestem kosmetyków z tej serii. Miałaś może z tego krem do twarzy? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mialam nic innego z tej firmy oprocz plynu micelarnego takze nie wiem, ale moze inne produkty sa ok :-) probuj :-)

      Usuń
  20. Nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś na którymś z blogów przeczytałam, że strasznie trudno tą pompką trafić na wacik i wtedy pomyślałam: "A co w tym trudnego?". Dziś sama jestem właścicielką tego kosmetyku i wiem, że faktycznie, nie da się wyczuć, jak to zrobić, bo po prostu "psika" gdzie popadnie

    OdpowiedzUsuń
  22. uzywalam tego balsamu z avonu :) pęknie pachnie, działanie troszke gorsze :)

    OdpowiedzUsuń