Niezawodny nawet w trudnych sytuacjach
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją naprawdę fajnego kremu do twarzy, który ukoił i uspokoił moją podrażnioną cerę. Myślę, że warto poznać ten niepozorny kosmetyk! Zostań do końca 😃.
Opis produktu:
Krem skutecznie podnosi jakość i kondycję skóry. Dzięki zawartości kwasu glikolowego w stężeniu 0,5% I W 100% stabilnej witaminy C gwarantuje podwójną, nowoczesną eksfoliację, wyniku czego skóra zostaje dogłębnie zrewitalizowana i odnowiona, zmarszczki wygładzone, a przebarwienia zredukowane. Zawarty w kremie neuropeptyd ma na celu wywołanie podobnych procesów w skórze, jak zabiegi medycyny estetycznej z użyciem toksyny botulinowej, która blokuje skurcze mięśni twarzy odpowiedzialne za powstawanie zmarszczek. Preparat skutecznie opóźnia procesy starzenia, zwęża pory, redukuje błyszczenie cery mieszanej, ujędrnia i optymalnie nawilża. Wyrównuje koloryt i rozświetla cerę, s wysoki filtr SPF 20 chroni odnowiony naskórek przed promieniowaniem UV.
Skład:
Aqua (Water), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Octocrylene, Glycerin, Caprylic / Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, 3-0-Ethyl Ascorbic Acid, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ceteareth-18, Glycolic Acid, Acetyl Hexapeptide-8, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Tocopherol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Cyclopentasiloxane, Polysilicone-11, Ethylhexyl Hydroxystearate, Beta-Sitosterol, Dimethicone, Lecithin, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Polycrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Propylene Glycol, Caprylyl Glycol, Potassium Hydroxide, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Cena: ok. 24 zł za 50 ml w Rossmann
Opakowanie i konsystencja:
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką o pojemności 50 ml. Niestety tekturowe pudełeczko zgubiłam, a szkoda, bo były na nim wszystkie dodatkowe informacje. Konstancja jest gęsta, kremowa i jedwabista o białym zabarwieniu.
Moja opinia:
Krem stosuje regularnie od grudnia ubiegłego roku i z całą pewnością mogę powiedzieć, że jest wydajny. Aplikuje go na twarz i szyję każdego ranka po uprzednim umyciu twarzy.
Produkt rozprowadza się bardzo przyjemnie, bo ma jedwabistą i delikatnie tłustą konsystencję. Pozostawia na skórze powłokę nawilżenia i komfortu. Buzia jest w mgnieniu oka odprężona, sprężysta i wygładzona. Wszelkie podrażnienia są ukojone.
Uwielbiam efekt jaki daje. Sięgam po niego zawsze wtedy gdy mam jakiś kryzys twarzowy (😀), bo wiem, że sobie poradzi. Mam cerę mieszaną z tendencją do błyszczenia w strefie T oraz suchą na policzkach. Ten krem świetnie radzi sobie z suchą, napiętą skórą, pozostawiając ją odpowiednio nawilżoną i natłuszczoną.
Produkt stanowi dobrą bazę pod makijaż. Zarówno podkład mineralny jak i płynny świetnie się na nim utrzymują. Nie waży i nie ciastkuje podkładów. Miejcie na uwadze to, że krem pozostawia tłustą warstwę, więc na pewno nie zmniejsza przetłuszczania cery. Jeśli macie z tym duży problem warto sięgnąć po bazę przed podkładem, aby maksymalnie wydłużyć trwałość makijażu.
Krem nie zapycha ani nie sprzyja powstawaniu krostek. Bardzo fajnie ujędrnia i uelastycznia skórę. Nie zauważyłam, żeby wpływał w jakikolwiek sposób na zmarszczki. Posiada filtr SPF 20, więc można bez obaw wystawiać buzie na pierwsze promienie wiosennego słońca ⛅.
PS Jak zapewne zauważyliście nie rozpisałam składu tego kremu do twarzy. Dokładne rozpisanie INCI pochłania mi to trochę czasu, a nie jestem pewna, czy Was w ogóle interesuje ten wątek. Dajcie znać w komentarzach, czy sprawdzacie składy 😊.