Strony

Kilka słów o konturowaniu twarzy w makijażu - Paleta do konturowania twarzy Revers HDBEAUTY PRO CONTOUR PALETTE

Modelowanie twarzy z Revers



Od kilku lat w makijażu stawiam na widoczne i doprecyzowane konturowanie twarzy. Znalezienie dobrej palety do tego zadania jest na prawdę trudne, bo nawet jeśli sprawdzi nam się rozświetlacz to np bronzer może być do niczego. Dlatego też rzadko inwestuje w palety. Wole kupić wszystkie te kosmetyki oddzielnie. Mam wtedy pewność, że dobiorę zarówno róż, rozświetlacz jak i bronzer do swoich preferencji. Ale niekiedy udaje się trafić na produkt, który stworzony jest tak spójnie, że odpowiada nawet wymagającym osobom. Do takich zdecydowanie należy paleta mineralna do konturowania od Lily Lolo, która swego czasu była moim ulubionym produktem w tej kategorii.




Dzisiaj z kolei mam Wam do pokazania paletę do konturowania twarzy HDBEAUTY PRO CONTOUR PALETTE od Revers w numerze 2, którą intensywnie testuję już jakiś czas. Czy udało jej się pokonać moją miłość do Lily Lolo i stała się moim must have ? O tym poniżej...

"Paleta do konturowania twarzy w której znajdziesz spektakularny rozświetlacz z efektem „glow blur”, satynowy róż do policzków, oraz aksamitnie matowy bronzer. Zestaw pozwala perfekcyjnie podkreślić Twoje kości policzkowe, wymodelować nos i stworzyć idealną linie żuchwy, w kilku prostych krokach. Lekka mineralna formuła HDBEAUTY PRO CONTOUR PALETTE łatwo się blenduje nie tworząc plam i smug. Doskonale sprawdzi się podczas wykonywania codziennego makijażu, jak i na wielkie wyjścia." więcej znajdziecie na stronie Revers.




Paletka zawiera trzy produkty do konturowania: rozświetlacz, róż i bronzer. Kosmetyk mieści się w plastikowym opakowaniu, który jest estetycznie zapakowany w tekturowe pudełeczko. Kolorystyka opakowania utrzymana jest w czerni i różowym złocie i prezentuje się bardzo elegancko. Koszt to około 15 zł - do zakupienia TUTAJ.




Zacznę od rozświetlacza, którego aplikacja jest bardzo przyjemna. Od jakiegoś czasu przywykłam do nakładania rozświetlacza za pomocą palca. Zrezygnowałam z pędzli, które zbyt mocno rozpraszają produkt po całej twarzy. Rozprowadzając kosmetyk palcem mam nad nim maksymalną kontrolę i nakładam go bardzo precyzyjnie. Nie martwię się, że coś się osypie. Dodatkowo aplikując go w ten sposób udaje mi się wydobyć z niego znacznie więcej pigmentu i blasku.




Rozświetlacz Revers ma przyjemną konsystencję, która nie jest zbyt sucha, ani za mocno kremowa. To coś pomiędzy i bardzo mi odpowiada. Przykleja się bez zarzutu na przypudrowany podkład i pozostaje na twarzy aż do zmycia, nie tracąc na blasku. Kosmetyk utrzymany jest w bardzo ciepłej, wręcz złotej tonacji.

Produkt posiada delikatną drobinę, która tworzy piękne rozświetlanie, ale nie jest taflą. Czyli nie zbudujemy nim efektu mokrej skóry.




Róż podobnie jak rozświetlacz należy do ciepłej tonacji. Kolor porównałabym do bardzo subtelnego różu przełamanego brzoskwiniowymi tonami. Utrzymany w macie.

Konsystencja jest już bardziej sucha i produkt nakładany pędzlem pyli się. Pigmentacja jest zrównoważona i ja to akurat bardzo lubię. Nie przepadam za mocno napigmentowanymi różami, czy bronzerami, bo w ich przypadku bardzo łatwo zrobić sobie plamę. Zdecydowanie bardziej wolę lżej napigmentowane produkty, którymi jestem w stanie budować intensywność w zależności od preferencji. Takim też kosmetykiem jest róż z paletki do konturowania Revers.

Róż podczas noszenia nieco traci na intensywności, dlatego sugerowałabym nakładać go szczodrzej.




Gdyby nie bronzer oceniłabym tą paletę jako zestaw utrzymany w ciepłej tonacji. Jednak bronzer nieco się wyróżnia i mam wrażenie, że jest bardzo neutralny i całkowicie matowy. Nie wpada w chłód, ale też nie jest mu blisko do ciepłych tonów. Wybierając paletę spośród pozostałych zdecydowałam się właśnie na numer 2 z uwagi na ciekawy odcień bronzera. Nigdy wcześniej nie miałam bronzera o takiej barwie, więc musiałam spróbować.

Uważam, że kolor jest na prawdę świetny. Idealnie pasuje do moje jeszcze minimalnie opalonej skóry.




Produkt aplikuje się nieco gorzej niż pozostałą dwójkę. Już pierwsze bardzo delikatne zamoczenie pędzla mocno rozpyla produkt, który się osypuje i przez to traci na wydajności.

Pigmentacja jest dość mocna i rewelacyjnie przyczepia się do przypudrowanej skóry. Jednak by nie zrobić sobie plam stopniuje go bardzo delikatnie. Daje piękny efekt subtelnego wykonturowania i rewelacyjnie podbija opaleniznę.




Całą paletę oceniam bardzo pozytywnie. Zdecydowanie zastąpiła miejsce poprzedników i to po nią sięgam najczęściej. Małe zgrabne opakowanie mieści wszystko to czego potrzebuje do wykonturowania twarzy i zajmuje bardzo mało miejsca w kosmetyczce. Mieliście okazję używać paletę do konturowania Revers?


Udostępnij ten post

11 komentarzy :

  1. Ostatnio ciągle mi się przewijają na blogach, ładne mają kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W pierwszym momencie przeczytałam Huda Beauty ;) Fajna ta paletka idealna na podróż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna paleta - takie kompaktowe trio.

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko super, tylko zebym potrafiła konturować twarz ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletka jest super ale ja niestety kompletnie nie potrafię konkurować twarzy ale mam w planach sie nauczyć :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto do konturowania dobrać sobie produkty bez błyszczących drobinek żeby nadać twarzy fajny kształt i podkreślić to i owo a potem dodać do tego błysk i róż :) ja do konturowania używam produktów z inglota ponieważ znajazłam najbardziej odpowaidające mojej karnacji odcienie. Tej paletki nie próbowałam i chyba zostanę przy swoich inglotach ;) odcień różu zupełnie nie w mojej tonacji ale cena jest bardzo przystępna. Obserwuję!:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa paletka, markę znam zaś jedynie z blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobną paletke też z tej firmy. Rozświetlacze maja naprawdę świetne

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie ta marka jakoś do siebie nie przekonuje :( Zdecydowanie wolę paletę do konturowania z Lily Lolo :)

    OdpowiedzUsuń