Olejki orientalne MARION
Jakiś rok temu stałam się posiadaczką 4 olejków orientalnych firmy Marion. Jestem przekonana, że tyle wystarczy aby napisać rzetelną recenzję, a więc do dzieła :)
Opis:
1. Nawilżenie włosów - oleje zawarte w formule nawilżają włosy, zapobiegając ich puszeniu się.
Dzika róża - zwiększa elastyczność włosów, nadając im aksamitny połysk. Słodkie migdały - nawilżają włosy, sprawiając, że są miękkie i miłe w dotyku oraz chronią przed czynnikami zewnętrznymi.
2. Regeneracja włosów - oleje zawarte w formule intensywnie regenerują włosy, kondycjonując ich strukturę.
Jojoba - odżywia i nawilża włosy. Słonecznik - regeneruje strukturę włosów, dodając im naturalnego blasku i chroniąc przed działaniem szkodliwych promieni słonecznych.
3. Wzmocnienie włosów - oleje zawarte w formule wzmacniają włosy, regenerując ich strukturę.
Kokos - pielęgnuje włosy suche i łamliwe, regeneruje zniszczone końcówki. Awokado - dostarcza włosom składników odżywczych. Oliwka - wzmacnia i regeneruje włosy. Tamanu - sprawia, że włosy stają się mocne i błyszczące.
4. Odżywienie włosów - Oleje zawarte w formule odżywiają włosy, odbudowując ich strukturę.
Makadamia - zapewnia włosom głębokie odżywienie, wygładzenie i regenerację, ułatwiając ich układanie. Argan - przywraca włosom piękny połysk, nadając im miękkość i elastyczność, bez ich obciążania. Ylang - ylang- stymuluje porost włosów, odbudowując je i regenerując.
Cena: ja kupiłam na promocji w Drogeria Natura za ok 5zł za 30 ml
Opakowanie i konsystencja:
Olejki znajdują się w plastikowej buteleczce z dozownikiem o pojemności 30 ml. Konsystencja jest przyzwoita, odpowiednio gęsta jak przystało na serum. Olejek jest bardzo wydajny, jedna pompka wystarcza na pokrycie moich włosów od połowy w dół. Nie obciąża ani nie przetłuszcza włosów. Kolor olejku w zależności od rodzaju jest przezroczysto-żółty, przezroczysto-różowy, przezroczysto-zielony lub przezroczysto-brązowy.
Działanie:
Recenzję wystawiam dla wszystkim naraz, ponieważ oprócz napisów na buteleczkach i koloru olejku - wg mnie niczym się nie różnią. Składy mają prawie identyczne. Praktycznie w każdym na początku INCI królują wymienione tytułowe olejki, a zaraz po nich znajdują się silikony. Czyli skład wskazuje, że każdy z nich jest bardzo dobrym serum do włosów.
Co do działania to jestem nimi zachwycona. Są tanie, łatwo dostępne i bardzo dobre. Świetnie zabezpieczają końcówki przed uszkodzeniami mechanicznymi, dobrze radzą sobie z puszeniem włosów. Wygładzają i nabłyszczają. Nie obciążają nawet gdy nakładałam więcej niż jedna pompkę.
Przy nakładaniu na mokre włosy - ułatwiają rozczesywanie.
Myślę, że są najlepszymi olejkami do zabezpieczania końcówek jakie miałam do tej pory.
Olejki orientalne Marion oceniam: 10/10.
Jakie są Wasze ulubione sera do zabezpieczania końcówek?? :)
te olejki wyglądają bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuńKurczę - dobrze wiedzieć :) Widziałam je parokrotnie, ale nie kupowałam, bo jeszcze mam sporo eliksiru Elseve :) Ale już wiem na co się skuszę jak tylko go wykończę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-) za taka cene to żal byloby nie spróbować :-)
UsuńJa lubię Biovax "A+E" :)
OdpowiedzUsuńMam jeden z nich (4) i bardzo go nie lubię :( a to serum termoochronne Marion bardzo lubię!
OdpowiedzUsuń* za to
UsuńSerum nie mam choc przydaloby mi sie bo ostatnio częściej korzystam z suszarki
Usuńtych olejków jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nimi :)
OdpowiedzUsuńZwrócę na nie uwagę przy okazji :)
OdpowiedzUsuńMam ich serum na końcówki i jestem bardzo zadowolona z tego produktu :D
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ja polecam Mythic Oil:)
OdpowiedzUsuńGdzie go mozna kupic??
UsuńNie używałam jeszcze żadnego z tych olejków :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je w sklepie,ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć! I cena nie jest wysoka
OdpowiedzUsuńfajny produkt za niską cenę :) na pewno będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńsuper, muszę wypróbować bo może głupio przyznać ale ich nie używałam jeszcze nigdy :)
OdpowiedzUsuńSzmaragdzik, a tak ochronnie by się nadały takie olejki do prostowania? Niestety odnowiłam ostatnio romans z prostownicą, bo beznadziejnie mi się włosy układają :) Dzisiaj hennę robię, może co pomoże :D
OdpowiedzUsuńMysle ze na pewno nie zaszkodza :-) sklad bogaty w silikony czyli ochrona murowana :-) lecz wydaje mi sie ze będą malo wydajne bo olejki maja pompke a nie rozpylacz :-)
UsuńMiałam ten produkt z dziką różą i był naprawdę przyjemny - te olejki mają świetne, nieoczywiste zapachy. Masz przepiękne włosy, jestem zachwycona banerem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
A dziękuję Ci bardzo :-)
Usuńnie miałam jeszcze tych produktów ale zachęciłaś mnie do kupna:)
OdpowiedzUsuńNie mialam zadnego z nich, ale czytalam juz wiele pochlebnych opinii na ich temat ;)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale u mnie sprawdziły się tragicznie :D
OdpowiedzUsuńMiałam z różą i z arganowym olejkiem i moje końcówki wyglądały na zniszczone po miesiącu użytkowania... U mnie sprawdza się tylko silikonowe serum z marion <3
Ale wpis bardzo pomocny!:)
Silikonowe serum takze mam i bardzo je lubie :-)
UsuńNie miałam żadnego ale opinie czytałam również dobre:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie wypróbuję ten pierwszy olejek z migdałami i różą ;)
OdpowiedzUsuńja stosuję jakiś olejek z Avonu ;)
Moim ulubieńcem jest jedwab od Green Pharmacy. Miałam z Marion kurację z olejkiem arganowym 7 efektów jako serum zabezpieczające do końcówek i... po czasie wyglądały na zniszczone. :/
OdpowiedzUsuńTego akurat nie mialam ale nawet zastanawialam sie nad zakupem
UsuńMiałam ten przeznaczony do regeberacji włosów i bardzo go polubiłam ;)
OdpowiedzUsuń