Szczotka Tangle Teezer Oryginał czy podróbka??
Nosiłam się zmyślą zakupu TT raczej krótko, mój wybór padł na podróbkę. Swoją decyzję opierałam przede wszystkim na cenie produktu którego zupełnie nie znałam. Postanowiłam nie kupować oryginału z racji tego, że przeczytałam sporo przychylnych recenzji szczotki typu Tangle Teezer tj podróbki. W związku z tym pokusiłam się na wypróbowanie podróbki.
I co się okazało:
Podróbka TT jest łudząco podobna do oryginału typu compact, czyli zamykanej szczotki. Brak napisu na wierzchniej stronie. Cena - ok. 10zł. Ząbki przypominają oryginał, lecz po ciągłym używaniu jej przez 4 miesiące zauważamy to:
Ząbki łamią się przy czesaniu. Z początku lekko się wyginały, a teraz przy systematycznym używaniu łamią się. Są nietrwałe i mniej elastyczne niż w przypadku oryginału.
Poza tym jednym mankamentem nie miałaby tak bardzo rzucających się w oczy innych wad. Lecz proces wypadających zębów (jakkolwiek to zabrzmi :D) okazał się tak bardzo irytujący, że nie miałam innego wyjścia i zamówiłam na allegro oryginał.
Oryginał używam od 2 miesięcy. Nie widać na niej śladów użytkowania. Ząbki są elastyczne, gładkie - bez "zadziorów", co najważniejsze ząbki nie wypadają ani nie łamią się. Na wierzchniej stronie widnieje napis. Ta wersja jest o wiele wygodniejsza - świetnie leży w dłoni. Cena - ok. 27zł
Krótkie podsumowanie:
elastyczność 5 2
wygoda 5 3
jakość 5 3
trwałość 5 2
cena 3 5
suma 23 15
Zdecydowanie polecam zakupienie oryginału. Podróbka jest dobra na początek, ale przy bliższym poznaniu okazuje się mniej trwała niż oryginał. Warto zapłacić trochę więcej i móc długo cieszyć się z użytkowania oryginalnego Tangle Teezera :)
Mam oryginalną TT i jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam oryginał i jestem bardzo zadowolona z tej szczotki :)
OdpowiedzUsuńZa cene 27zł to rzeczywiście można myśleć zeby kupić oryginał :)
OdpowiedzUsuńJa najpierw kupiłam ten odpowiednik jak był w biedronce, a potem jak weszły do mnie do douglasa to zaopatrzyłam się w zwykłą, a później Mikołaj przyniósł mi kompakt:) Nie zastępują w 100% szczotki z włosia ale fajnie je mieć
OdpowiedzUsuńmam oryginał:) a nawet dwa:)
OdpowiedzUsuńMam oryginał, ale rzadko z niej korzystam. U mnie się nie sprawdza. Łamie moje delikatne włosy.
OdpowiedzUsuńOryginał zdecydowanie lepszy
OdpowiedzUsuńMam oryginał, na podróbkę raczej bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńJa mam podróbkę z Biedronki i nie używam jej za często, bo oprócz tego mam jakieś 3 inne szczotki. Nie wiem czy szarpnęłabym się na oryginał:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie spore roznice i warto zainwestowac w oryginal ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra używa oryginału i jest nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńmiscellaneous-em.blogspot.com
Czyli jednak warto zainwestować w oryginał :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupuję podróbek (chyba, że przypadkowo). A TT bardzo lubię! Używam od ok. 5 lat.
OdpowiedzUsuńJeśli oryginał TT, który wiadomo, jaki jest i wytrzyma lata, można kupić za 22 zł (za tyle ostatnio kupiłam), to wydaje mi się bez sensu "oszczędzanie" 12 zł, żeby kupić coś, co być może zaraz się rozpadnie i niekoniecznie musi "działać" jak trzeba...
Może i baza ciekawa ale zupełnie nie skuteczna tak jak o tym napisałam w moim poście
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że warto zainwestować w oryginał ;)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle, mam dwie TT ;D jedną standardową, a drugą kompaktową, w o
...w owieczki, wysłało przed skończeniem ;)
Usuńsłusznie, ja też na początku kupiłam podróbkę, gdy sprawdziłam, dopiero zabrałam się za zakup oryginalnej, wierzę że jednak nie każdemu podejdzie taka szczotka :)
OdpowiedzUsuńJa mam oryginał i nie zamienię go na nic innego ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona szczotka ! :) Jak widać, podróbka mu nie dorównuje...też uważam że warto zapłacić trochę więcej, ale użytkować produkt dłużej i przyjemniej :)
OdpowiedzUsuń