Pierwsze zamówienie z półproduktami
Tuż przed gwiazdką pod moją choinką znalazła się paczka z półproduktami, które zamówiłam na stronie Zrób Sobie Krem
W paczce znalazły się zarówno emolienty jak i humektanty oraz proteiny.
A wiec co zamówiłam ... ??
Emolienty:
- olej z orzecha włoskiego --> zawiera ok 60% kwasu linolowego, ok 20% kwasu olejowego, 5-15% kwasu linolenowego, nasyconych kwasów tłuszczowych, bogaty w witaminy: A, E i biotyna.
Regeneruje, nawilża i tonizuje zniszczoną lub suchą skórę. Działa przeciwzapalnie, normalizująco, kojąco, przeciwstarzeniowo. Wzmacnia odporność skóry wygładza ją, nadaje miękkość i sprężystość. Pomocny przy łupieżu suchym i swędzącej skórze głowy.
- olej makadamia --> zawiera kwasy nienasycone: 57% kwasu olejowego, 25% kwasu oleopalmitynowy; 15% nasyconych kwasów tłuszczowych, bogaty w witaminy A, B, E, składniki mineralne.
Aktywny wymiatacz wolnych rodników. Jest odpowiedni dla wszystkich typów skóry ale w szczególności polecany przy suchej, łuszczącej się, wrażliwej i dojrzałej, stosowany przy łamliwych, kruchych włosach. Olej dobrze się wmasowuje, szybko wchłania, działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco, poprawia wygląd skóry.
- olej ze słonecznika --> zawiera 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych (linolowy 73%, oleinowy 16%, alfa-linolenowy, oleopalmitynowy), ok 10% nasyconych kwasów tłuszczowych oraz naturalne tokoferole (wit E), woski, lecytyna, karoteny.
Dobrze się wchłania i nie pozostawia poczucia tłustości. Wzmacnia bariery naskórkowe, doskonale zmiękcza i wygładza skórę. Ma działanie przeciwrodnikowe, przeciwzapalne i normalizujące. Nie powoduje tworzenia się zaskórników. Przeznaczony dla każdego typu skóry ale przede wszystkim do skóry tłustej, mieszanej (z tendencją do tłustej), zanieczyszczonej, używany jako dodatek do kosmetyków przeciwsłonecznych.
- olej z nasion bawełny --> zawiera 70 - 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych (olejowy i linolowy), kwas palmitynowy, kwas stearynowy oraz naturalne tokoferole (wit E).
Ma zdolność eliminowania wolnych rodników. Dobrze się wchłania, działa przeciwalergicznie, przeciwzapalnie, podnoszą odporność na zakażenia, pobudzają regenerację nabłonków i tkanki łącznej.
Olejowe kąpiele włosów (olej z nasion bawełny wcierać w skórę i we włosy, potem zmyć łagodnym szamponem). Stosuje się przy rozdwajaniu końcówek i łamliwość włosów, uszkodzeniu włosów zabiegami fryzjerskimi. Także przy łuszczycy we włosach, łupieżu suchym. Olej z nasion bawełny działa zmiękczająco na włosy doskonały w mieszaninach z olejem kokosowym, jojobą, rycynowym.
- olej z czarnuszki siewnej (dostałam jako gratis do zamówienia) --> zawiera 28% nasyconych kwasów tłuszczowych, 53% kwasu linolowego, 25% kwasu olejowego, 4% kwasu alfa-linolenowego, 0,5-1,5% olejku eterycznego, naturalne tokoferole.
Zalecany do skór alergicznych, z egzemą, trądzikowych nękanych przez zapalenia skórne, grzybice. Zawarty w tym oleju olejek eteryczny (tymochiniony) sprawia, że używany jest ( jako główny składnik) w aromaterapii przy przeziębieniach, kaszlu i zapaleniu oskrzeli.
Olejki mam zamiar stosować zarówno do twarzy jak i do włosów.
Humektanty:
- mocznik --> przyciąga wodę i nie pozwala jej wyparować, dzięki czemu działa intensywnie nawilżająco. Mocznik powoduje, że skóra jest gładka i jędrna.
- mleczko pszczele --> mleczko pszczele jest naturalnym produktem o wysokiej zawartości składników odżywiających. Ekstrakt z mleczka pszczelego jest zalecany do kosmetyków stymulujących metabolizm skóry, regenerujących i wspomagających gojenie. Ekstrakt z mleczka pszczelego działa nawilżająco, wygładzająco i kondycjonująco, również na włosy. Jest doskonałym przeciwutleniaczem dzięki zwartości naturalnych witamin. Opóźnia procesy starzenia. Ekstrakt z mleczka pszczelego polecany jest również do kosmetyków regulujących wydzielanie sebum.
Proteiny:
- hydrolizat keratyny --> hydrolizat keratyny zawiera aminokwasy, oligopeptydy i białka budujące strukturę włosów i paznokci. Zastosowany w produktach do pielęgnacji włosów nadaje im zdrowy wygląd, przywraca połysk, utrzymuje nawilżenie. Składniki hydrolizatu wnikają w strukturę włosa, wbudowują się w uszkodzone miejsca osłonek włosów - dzieki temu zwiększają ich sprężystość i objętość. Na powierzchni włosów surowiec ten wytwarza koloidy o dziłaniu ochronnym - zebezpiecza przed szkodliwym działaniem farb do włosów czy produktów do trwałej ondulacji.
Substancje aktywne:
- 75% D-pantenol --> jest prowitaminą B5. Łatwo wnika w głąb skóry, włosów i paznokci. Przenika naskórek, gromadzi się w skórze właściwej i zmienia się w witaminę B5 czyli kwas pantotenowy.
D-pantenol stosowany zewnętrznie działa na skórę leczniczo - przyspiesza podział komórkowy komórek skóry, działa łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę, jest korzystny również dla skóry poparzonej.
Odgrywa ważną rolę w pielęgnacji włosów, ponieważ jest wchłaniany przez włosy przez co nabierają połysku, są gładsze i zdrowsze.
- Spirulina Algi morskie --> intensywnie nawilża wysuszoną i zmęczoną skórę całego ciała,
- odżywia i ujędrnia
- poprawia wygląd i koloryt skóry
- likwiduje trądzik oraz zmiany skórne spowodowane trądzikiem
- likwiduje niepożądane wypryski przebarwienia oraz zaczerwienienia
- przynosi ukojenie popękanej i łuszczącej się skórze
- wspomaga likwidację cellulitis
oraz
- flawanony mięty (drugi gartis do zamówienia) --> flawanony wyodrębnione z ekstraktu z mięty pieprzowej wykazują się silnym działaniem łagodzącym podrażnienia. Wyciąg roślinny przygotowany specjalnie z myślą o zastosowaniu w produktach do pielęgnacji cery wrażliwej lub podrażnionej (np. kosmetyki po goleniu). Flawanony mięty hamują objawy podrażnienia - rumień, mrowienie i odczuwanie ciepła, a także wzmaga syntezę β-endorfin (hormonu szczęścia) .
Flawanony mam zamiar wykorzystać jako składnik toniku do twarzy.
Już wkrótce będę testować moje półprodukty i recenzje pojawią się na blogu. :)
Flawanony mam zamiar wykorzystać jako składnik toniku do twarzy.
Już wkrótce będę testować moje półprodukty i recenzje pojawią się na blogu. :)
Macie jakieś pomysły na wykorzystanie tych półproduktów? :)
Oooo sporoo tego! Zamówiłam też ten mocznik i stoi - nie mam na niego pomysłu...
OdpowiedzUsuńJa myślałam żeby dodać go do maski :)
UsuńZaszalałaś! Ja mam z tego, co kupiłaś: olej macadamia, mleczko pszczele, prowitaminę B5. Możesz je po prostu dodawać do masek lub mieszać z produktami kuchennymi :)
OdpowiedzUsuńhttp://mfairhaircare.blogspot.com/2014/11/jak-wykorzystac-produkty-kuchenne-na.html
Dzięki za radę :) chętnie skorzystam z Twoich pomysłów :)
UsuńWow,ale duże zamówienie :) Ja olejki lubię nakładać na końcówki włosów,lub jeśli chcesz możesz kilka kropel dodawać do ulubionego kremu, czy nawet stosować solo.Bardzo fajnie nadadzą się do mieszania z maskami,czy do tworzenia serum olejowego, albo jakiś toników do włosów. Spirulinę stosowałam jako maseczkę do twarzy i bardzo fajnie się sprawdzała.
OdpowiedzUsuńnigdy tego nie używałam i nie mieszałam :P
OdpowiedzUsuńJa bym pewnie większość wykorzystała na włosy:)
OdpowiedzUsuńNo no niezłe zakupy ;D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś! :)
OdpowiedzUsuńGdy robiłam swoje zamówienie na ZSK do koszyka też wrzuciłam olej makadamia, z orzechów włoskich i czarnuszki, na razie testuję makadamie :)
Dopiero zaczynam swoją przygodę z półproduktami, więc nie podrzucę Ci pomysłu, ale lubię keratynę i d-panthenol dodawać do masek :)
Swietne zamowienie Kochana :) Zycze udanych testow i czekam na relacje :)
OdpowiedzUsuńIle tego zamówiłaś! Czasem lubię czymś "urozmaicić" kosmetyk, ale większość tych produktów u mnie by się zmarnowała ;)
OdpowiedzUsuńDużo emollientów, a mało humectant ów... Zamierzam przetestować różne. Jak przyjdzie lato.
OdpowiedzUsuńCzy zamierzasz stosować oleje do olejowania czy jako składniki masek?
Ze względu na ilość raczej olejki będę stosowała do masek i zabezpieczania końcówek oraz na twarz ;)
Usuńfajne produkty kupiłaś, jestem ciekawa jak się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zamówienie :)
OdpowiedzUsuńoch zazdroszczę zakupów ; )
OdpowiedzUsuń