Strony

Jak ochłodzić ciepły blond? - Rossmann Silver Shampoo

Ochłodzenie blondu srebrnym szamponem z Rossmanna








Czy któraś z Was słyszała o srebrnym szamponie z Rossmanna?? Ja też nie ;D, ale jakiś czas temu rzucił mi się w oczy przypadkiem na promocji w Rossmannie i tak stałam się (szczęśliwą?) posiadaczką tego produktu.


Opis:

Szampon usuwa żółtawy odcień i nadaje włosom ładny, srebrny połysk. Przeznaczony do włosów blond i siwych. Opis bardzo wyczerpujący... :).


Cena: ok 5 zł za 250ml w Rossmannie


Skład:





Skład bardzo długi i niestety nie za ciekawy, ale biorę pod uwagę to, że ma za zadanie tonować kolor i niwelować żółte refleksy, więc musi coś być w składzie co uczyni ten cud.


Opakowanie i konsystencja:

Szampon znajduje się w przezroczystej, plastikowej butelce o pojemności 250 ml. Konsystencja kosmetyku jest nieco zbyt rzadka, przez co przy nakładaniu jest go pełno w całej wannie. Szampon jest mało wydajny i trzeba użyć porządną garść żeby spienić na całych włosach mojej długości. Kolor - atramentowy. Zapach - chemiczny, dziwny, nie do opisania.


Działanie:

Szampon nakładałam przez miesiąc oczywiście nie przy każdym myciu. Producent wyjaśnia, że można go stosować na zmianę z innymi szamponami. Za każdym razem starałam się trzymać go dłużej niż 5 min.

Włosy po użyciu były tępe i ciężko było je rozczesać. Jeśli chodzi o usuwanie żółtych refleksów, mam mieszane uczucia. Szampon niby delikatnie tonował kolor, ale nie był to efekt na tyle spektakularny, żebym biegła z recenzją po kilku pierwszych użyciach i dlatego od jego testowania minęło już kilka ładnych miesięcy.

Na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę to fakt, że szampon jest inwazyjny i działa szkodliwie na włosy. Pasma są suche, matowe i szorstkie. Jest to wystarczający powód, żebym zakończyła stosowanie tego produktu.

Na zdjęciach widać efekty po kilku myciach tym szamponem.









Rossmann Silver Shampoo oceniam: 0/10.





Znacie inne produkty do usuwania żółtych refleksów?? :)





Udostępnij ten post

38 komentarzy :

  1. Szkoda, że ma tak negatywny wpływ na włosy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja stosowałam swego czasu szampon z Biosilku i świetnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozejrzę się za nim :-) dzieki za podpowiedź :-)

      Usuń
  3. Nie stosuję takich szamponów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten szampon i dokładnie tak jak opisałaś: włosy, suche matowe, ze średnim efektem oziębienia koloru

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że się nie spisał

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam potrzeby korystania z takich szamponów ale nie zniosłaby włosów tepych, matowych i do teo zapewne plączących się :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie... Z rozczesaniem mialam niezly klopot !

      Usuń
  7. szkoda, że się nie sprawdził ;/ ja na szczęście nie czuję potrzeby korzystania z tego typu szamponów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne masz te włosy ! :D pierwszy raz słyszę o tym szamponie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja polecam profesjonalny szampon z Joanny :) http://girlinblond.blogspot.com/2014/11/chodny-odcien-blondu-joanna-professional.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzucil mi sie w oczy :-)

      Usuń
    2. Też go miałam, zużyłam kilka butelek bo jest tańszy niż swiss o par, jednak ten drugi moim zdaniem choć daje podobne efekty to nie powoduje właśnie takiego efektu tępych włosów, które bardzo trudno rozczesać. Po za tym włosy po nim pięknie błyszczą, choć to też zasługa mojej farby (ja to ta od posta o farbach Physiacolor ;)) która daje lekko perłowy efekt. Stosuję też srebrną płukankę, jednak nie stosuję jej na całe włosy mieszajac standardowo z wodą i nie płuczę tak jak wskazuje producent. Stosuję ją na 2 sposoby: 1) dodaję łyżkę płukanki do farby (dzięki temu efekt jest jeszcze chłodniejszy i widzę na prawdę dużą różnicę gdy ją dodam a gdy jej nie dodam) i 2) mieszam płukankę z wodą i odrobinką olejku w jakiejś buteleczce z atomizerem i spryskuję włosy tylko u nasady, gdyż te zwykle mają najcieplejszy odcień. Wówczas włosy u nasady zrównują się kolorem z resztą włosów. Spryskuję je ok 0,5h przed myciem a potem normalnie myję. Druga sprawa to warto umyć włosy tym szamponem zaraz po farbowaniu. Nie wiem czemu, ale odnoszę wrażenie, że w tedy ma lepsze działanie.

      Usuń
    3. Dzięki ze podalas sposoby jak używać :-) aktualnie po tej koloryzacji kolor mi sie podoba ale widac juz inny odcien na odroscie wiec przy kolejnej koloryzacji sięgnę po ta farbe ktora polecalas :-)

      Usuń
  10. Moja blond przyjaciółka ostatnio zakupiła szampon do usuwania właśnie żółtych tonów :)
    Ja bym chętnie użyła czegoś do ochłodzenia czerni, ale fioletu gencjanowego trochę się boję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A może gencjana? Np. zmieszana z odżywką w stylu gliss kura..

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezle, ze taka kiepscizna ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś moja mama go miała, ale niestety nie wiem jak się u niej sprawdził. Dawno to było :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz cudowne wlosy!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie. Masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używam tego typu produktów ze względu na ciemny kolor, więc nic nie poradzę, ale włosy masz piękne :) oby kolejny produkt naprawil to, co ten zepsuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny sweterek :) Kiedyś miałam ten szampon i joanny coś niebieskiego, ale wtedy jeszcze nie zwracałam uwagi na stan włosów. Za czasów świadomej pielęgnacji używałam gencjany:) Też podsusza ale jedna maska po włosy wracają do poprzedniego stanu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :-) a gdzie ja tą gencjane dostane? :-)

      Usuń
    2. W aptekach :) Blondhaircare też o tym wspominała kiedyś :)

      Usuń
    3. Będę musiala ogarnąć temat :-)

      Usuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. moja koleżanka, która ma ombre użyła jakiejś płukanki też takiej rossmannowskiej i zrobiła w troszkę innej proporcji niż było podane na opakowaniu to wyszły jej zielone końcówki ...

    ps. zapraszam do siebie: http://piekneidlugie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. miałam tego samego typu szampon z innej marki, mega wysuszył mi włosy :/ liczyłam na spektakularne rozjaśnienie, ale jestem świadoma, że żeby rozjaśnić włosy trzeba je niszczyć farbami i rozjaśniaczami :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Szampon nadaje się do raczej rozjaśnianych włosów.Bardzo przesusza,dlatego należy mieszkać go z innym szamponem do uzyskania ładnego efektu

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja go tez dziś kupiłam ale niestety nie wiem czy stosowac go na suche czy na mokre włosy ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na pewno ten sam szampon ? Ten mój trzeba spienic na mokrych włosach ale odciśniętych z wody żeby za bardzo nie skapywalo ;) i trzymasz kilka minut po czym spłukujesz. Ale u mnie się specjalnie nie sprawdził :(

      Usuń
  23. Mam podobny odcień do twoich. Szkoda, że taki słaby efekt

    OdpowiedzUsuń