Tak wiele za tak niewiele
Dlaczego wybierając kosmetyki do włosów nie łączę je w zestawy? Czy szampon i odżywka z jednej serii sprawdzają się na moich włosach ? --> Otóż nie.
Moja skóra głowy jest skłonna do szybszego przetłuszczania, a włosy na długości są z natury suche, a pod wpływem koloryzacji także zniszczone. Zatem wybierając kosmetyki Fitomed zdecydowałam się na szampon do włosów przetłuszczających się, żeby zapanować nad wydzielaniem sebum. A odżywkę dopasowałam do włosów na długości, aby zadbać o ich regenerację.
Moja złota zasada na włosowych zakupach to: "szampon wybieram do skóry głowy, a odżywkę do włosów na długości".
Jak już wyjaśniliśmy sobie wszystko to mogę przejść do konkretów. Czy skompletowany przeze mnie zestaw od Fitomed sprawdził się na moich włosach ? Pokrótce przedstawię informacje, które podaje producent, a gdyby ktoś był zainteresowany dokładniejszym opisem to odsyłam na stronę Fitomed. Zaraz po opisach rozszyfruję składy.
Opis szamponu:
"Najważniejsze składniki: świeży wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwii, liścia rozmarynu.
Działanie:
- zmniejsza przetłuszczanie włosów, wydłuża okresy między myciem,
- poprawia połysk i miękkość włosów,
- sprzyja naturalnemu układaniu się włosów i podnoszeniu ich u nasady,
- wygładza powierzchnie włosa,
- mycie szamponem daje poczucie zwiększonej objętości włosów"
Więcej tutaj
Opis odżywki:
"Najważniejsze składniki: wyciąg z ziela skrzypu i szyszek chmielu, witamina E i witaminy z grupy B, substancje kondycjonujące włosy.
Działanie:
- zmniejsza łamliwość włosów po zabiegach fryzjerskich,
- ułatwia rozczesywanie,
- nawilża i wygładza,
- nadaje włosom witalność i połysk.
Więcej tutaj
Skład szamponu :
Aqua woda, Herbal Extract: Saponaria Officinalis Root (wyciąg z mydlnicy lekarskiej - substancja myjąca, wytwarza pianę, działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie), Salvia Officinalis (szałwia lekarska - działanie przeciwłupieżowe, hamuje wypadanie włosów), Rosmarinus Officinalis Leaf (wyciąg z liści rozmarynu - działanie przeciwzapalne i antybakteryjne), Coco-Betaine (substancja myjąca), Sodium Cocoyl Isethionate (łagodna substancja myjąca),
Glycerin (gliceryna - nawilża, ułatwia penetracji wgłąb skóry), Sodium Pareth Sulfate (detergent), Citric Acid (kwas cytrynowy - naturalny konserwant), Benzyl Alcohol (rozpuszczalnik, zapach, konserwant, może podrażniać), Trilaureth-4 Phosphate (substancja myjąca), Ethylhexylglycerin (łagodny humektant, naturalny konserwant), Parfum zapach, Sodium Chloride (substancja polerująca, ścierająca, może podrażniać)
Skład odżywki:
Aqua woda, Herbal Extract: Equisetum Arvense (wyciąg ze skrzypu polnego - odbudowuje włosy, zapobiega łamaniu, odżywia, regeneruje), Humulus Lupulus Cone (wyciąg z chmielu - dodaje objętości, nadaje połysk, wspomaga leczenie łupieżu), Cetearyl Alcohol (emolient pozyskiwany z oleju kokosowego), Glycerin (gliceryna - nawilża), Behentrimonium Methosulfate (zapobiega elektryzowaniu, ułatwia rozczesywanie), Tocopheryl Acetate (stosowany zamiast witaminy E - przeciwutleniacz), Panthenol (prowitamina B5 - nawilża, koi, łagodzi podrażnienia, ułatwia penetracje wgłąb włosa), Citric acid (kwas cytrynowy - naturalny konserwant), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (składnik pochodzenia roślinnego - wygładza, ułatwia rozczesywanie), Benzyl alcohol (rozpuszczalnik, zapach, konserwant, może podrażniać), Ethylhexylglycerin (łagodny humektant, naturalny konserwant), Parfum zapach.
Opakowanie i konsystencja:
Zarówno szampon jak i odżywka zamknięte są w plastikowych butelkach o pojemnościach 250 ml (szampon) i 200 ml (odżywka). Odżywka ma kremowy kolor i posiada funkcjonalną pompkę. Z kolei szampon jest bezbarwny i zamykany na zatrzask. Oba produkty mają średnią gęstość.
Moja opinia:
Produkty stosuje prawie przy każdym myciu od półtora miesiąca. Szampon pieni się bardzo dobrze i do jednorazowego mycia wystarczy taka porcja jak na zdjęciu poniżej. Produkt świetnie oczyszcza skórę głowy, włosy u nasady są odbite i aż skrzypią. Zaznaczę, że myje nim tylko skórę głowy, bo duża zawartość ziół może przesuszać i puszyć włosy na długości. A co za tym idzie mocno je plątać podczas mycia.
Wybrałam go z myślą o wydłużeniu czasu między jednym myciem, a drugim i muszę przyznać, że faktycznie przedłuża świeżość włosów. Bez problemu mogę myć kłaczki co drugi dzień, bo nawet pod koniec drugiego dnia wyglądają nienagannie. Trzeciego dnia, jeśli nie mam czasu ich umyć, ratuje się suchym szamponem. Jednak to ostateczność, bo trzeciego dnia włosy kwalifikują się do mycia. Mimo wszystko wynik bardzo mnie zadowala. Po ciąży i porodzie moja skóra głowy trochę wariowała. Początkowo myłam włosy codziennie (choć czasem to było za rzadko), potem wystarczyło codziennie, z kolei za jakiś czas myte nawet co trzy dni wyglądały całkiem fajnie. Gdy hormony wróciły do normy zmuszona byłam znowu wrócić do mycia włosów niemal codziennie, aby wyglądać "wyjściowo". Także z pomocą tego szamponu wydłużyłam czas aż o jeden dzień. Dla mnie to dobry wynik.
Skład szamponu jest krotki i całkiem przyzwoity. To czego bym się pozbyła zaznaczyłam na czerwono. Produkt zawiera kilka ekstraktów mających na celu ograniczenie wydzielania sebum. Znalazłam także kilka łagodnych substancji myjących.
Po umyciu włosów i spłukaniu szamponu na odciśnięte z wody włosy nakładam odżywkę Fitomed. Porcja jest dość solidna, powiedzmy około 5 pompek. Niech Was nie przeraża ta ilość 😉. Wynika głównie w tego, że moje włosy wręcz ją chłoną. A druga sprawa to to, że pompka nie wyrzuca zbyt wiele.
Odżywka wytwarza minimalny poślizg i podczas masowania nie plącze włosów. Produkt nie zawiera silikonów, więc nie oczekujmy, że dłonie będą sunęły niczym po jedwabnej sukience. Jednak jak na ziołowy specyfik aplikacja jest na prawdę przyjemna. Miałam okazję używać sporo innych ziołowych odżywek i aplikacja przeważnie była bardzo kłopotliwa.
Po spłukaniu i wysuszeniu włosów rozczesuje je moją nową szczotką, którą pokaże Wam już wkrótce :). Włosy nie sprawiają problemu i rozczesują się poprawnie.
Po użyciu kłaczki są bardzo sypkie ! Zdecydowanie lekkie i puszyste. Nie ma mowy o obciążeniu nawet przy zastosowaniu tak dużej porcji jakiej używam. Produkt optycznie zwiększa objętość i nadaje lekki połysk.
Skład odżywki również uważam za bardzo udany. Zawiera ekstrakty z chmielu i skrzypu polnego, które odpowiedzialne są za regenerację włosów oraz ich dobry wygląd. Ponadto kilka substancji nawilżających i kondycjonujących.
Co myślicie o produktach Fitomed? Wzbudziły Wasze zainteresowanie ? 😉
Bardzo trudno dostepne są te kosmetyki stacjonarnie :(
OdpowiedzUsuńTak ale bez problemu można zamówić na necie 😉
UsuńWłaśnie dzisiaj kupiłam taki szampon i właśnie mam nadzieję, że przedłuży świeżość moich włosów :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak efekty u Ciebie 😉
Usuńmasz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję 👍
Usuńmarkę znam z toniku różanego do twarzy, ale nie ukrywam, że mam ochotę na odżywkę
OdpowiedzUsuńJeśli Twoje włosy nie za zbyt wymagające to polecam 😉 przy duzych zniszczeniach obawiam się że będzie zbyt lekka
UsuńLubię tę markę, ale nie miałam niczego do włosów :)
OdpowiedzUsuńA co miałaś ??
UsuńLubię łopianowe szampony z tych naturalnych :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie ziolowe szampony nie robia nic innego jak koltun na glowie..
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie ja myje tylko skórę głowy i nakładam porządną porcję odżywki na długość 😎
UsuńAlez masz cudne włoski, ja ze skrzypu sama robię sobie wcierkę :)
OdpowiedzUsuńO super !
UsuńCudowne włosy! Nie znałam ich wcześniej ale mnie zaciekawiły. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, ale Twoje włosy wyglądaja fantastycznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😉
UsuńLubię takie kosmetyki i chętnie bym po nie sięgnęła :) Włosy prezentują się pięknie! Pytałaś u mnie o brak powiadomień na mailu odnośnie nowych komentarzy-mnie nigdy nie przychodziły :)
OdpowiedzUsuńPoważnie ? Mi od zawsze przychodziły 😵 A teraz nie... 😒
UsuńPodoba mi się skład szamponu - chętnie bym go kupiła dla swoich :D
OdpowiedzUsuńJest na prawdę wartościowy 👌
Usuń