Invisibobble - podróba, oryginał ??
Co wybrać?? Kiedy coraz więcej drogerii i sklepów oferuje gumki sprężynki?
Postanowiłam powrócić do tego tematu z racji częstych odwiedzin mojego bloga w poszukiwaniu informacji właśnie o gumeczkach sprężynkach. Pierwszy post jaki pojawił się na ten temat jest już dość stary i czas na małą aktualizację.
Czas płynął, gumki używałam i testowałam w różnych warunkach, moja kolekcja nieco się powiększyła i tak oto stałam się posiadaczką jeszcze większej ilości gumek niż poprzednio. Co ciekawe i bardzo pozytywne to to, że żadna z gumek nie uległa zniszczeniu. Te delikatne czy te bardziej solidne, żadnej z nich nie zepsułam, mimo tego, że używam je cały czas.
Zacznijmy od oryginalnych invisibobble zakupionych w Hebe.
Gumeczki służą mi prawie od roku. Tylko jedna (biała) uległa rozciągnięciu, bo używam jej głownie do wiązania włosów podczas snu. Pozostałe są bez żadnych uszkodzeń i oznak użytkowania. Nie pękają, nadal są gładkie i nie ciągną włosów. Trzymają kucyki i koczki robione na styl "rozwiane wiatrem". Z normalnym skręcanym kokiem jest problem, bo włosy są już długie i ciężkie i najzwyczajniej delikatna gumka ich nie utrzyma.
Reasumując: Z oryginalnych gumek jestem zadowolona. Są delikatnie, nie ciągną skóry, nawet przy wysokim kucyku czuję komfort i nie muszę ciągle czegoś poprawiać i luzować. Są świetne do wiązania włosów w nocy, nie odgniatają ich. Ogólnie polecam !
Gumki sprężynki z Rossmanna
3 sztuki w słodkich pastelowych kolorach to niezbędny gadget dla każdej z nas ! Gumki używam także jako bransoletki. Rozciągają się ale zawsze wracają do pierwotnej postaci. Od środka są żłobione (wklęsłe). Są mocniejsze i i grubsze niż oryginały.
Odkąd je mam, czyli mniej więcej od roku żadna nie pękła ani nie postrzępiła się. Jeden minus to to, że przy wysokim kucyku ciągną włosy, bardziej nadają się do koków "w nieładzie" - dobrze trzymają i świetnie wyglądają. Delikatnie odgniatają włosy.
Odkąd je mam, czyli mniej więcej od roku żadna nie pękła ani nie postrzępiła się. Jeden minus to to, że przy wysokim kucyku ciągną włosy, bardziej nadają się do koków "w nieładzie" - dobrze trzymają i świetnie wyglądają. Delikatnie odgniatają włosy.
Gumki invisibobble, które można zakupić w "Chińczyku"
Aktualnie mam takie dwie. Ta cielista wykonana jest podobnie jak ta z Rossmanna, lecz nie jest wklęsła od środka. Z kolei w środku ma warstwę antypoślizgową o barwie białej, która ma zapobiegać zsuwaniu się gumki z włosów. Jest znacznie delikatniejsza niż ta z Rossmanna, ale nieco mocniejsza niż te oryginalne z Hebe. Nie ciągnie włosów, nie odciska. Nadaje się do wysokich kucyków i koków wszelkiego rodzaju. Dobrze trzyma i nie zsuwa się. Ta gumka to coś pośredniego między oryginałem, a tą którą możemy kupić w Rossmannie. Jest bardzo tania, zapłaciłam za nią 2 zł.
Drugą, czerwoną kupiłam miesiąc temu także w Chińczyku. Jest łudząco podobna do tej oryginalnej. Wykonana tak samo. Nie ciągnie włosów, jest bardzo delikatna. Niezbyt ładnie zgrzane dwa brzegi zaczepiały włosy, więc nadmiar kleju obcięłam i jest ok. Nadaje się do kucyków, ale po pewnym czasie zsuwa się (tak jak oryginał) - jednak ciężar włosów zwycięża. Koki "w nieładzie" trzyma pięknie i świetnie przy tym wygląda w tym neonkowym kolorze. Koki kręcone trzyma słabo. Rozciąga się bardziej niż oryginał i jest od niej trochę grubsza. Poza tym różnic nie ma żadnych.
Dodatkowo przemycę Wam jeszcze w tym poście inne gumki z mojej kolekcji.
Te kolorowe używam głownie do warkoczy, ale nadają się też do kucyków, bo są delikatne i bez łączeń metalowych, także nie ma obaw przed uszkodzeniem włosów. Nie odciskają włosów.
A jakie są Wasze ulubione gumki?? :)
PS - W ciągu najbliższych dni pojawi się dla Was niespodzianka... :). Z okazji pierwszych urodzin mojego bloga chciałabym zorganizować małe rozdanie :) już szykuję dla Was paczkę.
PS - W ciągu najbliższych dni pojawi się dla Was niespodzianka... :). Z okazji pierwszych urodzin mojego bloga chciałabym zorganizować małe rozdanie :) już szykuję dla Was paczkę.
Polecam rozciągnięty kabelek wrzucić do gorącej wody (ja zalewam wrzątkiem) - kilka sekund i sprężynka wraca do pierwotnego kształtu :) traktuje tak zarówno chińskie jak i oryginalne z hebe kabelki bez szkody dla nich :)
OdpowiedzUsuńTego nie wiedziałam :) wypróbuje dzisiaj na mojej miałej oryginalnej rozciągniętej :D zobaczymy jak to bedzie ;) dzięki za radę :)
UsuńW takim razie, którą najbardziej polecasz? :D Czytałam że dobrym sposoben na przywrócenie kształtu oryginalnym gumkom Invisiboubble jest wrzucenie ich do gorącej wody:)
OdpowiedzUsuńKoleżanka mnie uprzedziła:D
Usuń:D
UsuńPolecam każdą bo wszystkie są warte zakupy tylko zależy kto czego szuka :) podałam dokładne opisy i myślę, że każdy znajdzie to czego szuka :) dzięki za rady dziewczyny ! :)
UsuńJa używam takich jak na ostatnim zdjęciu albo spinek żabek :) Mam podróbki sprężynkowe ale nie wiem czy je lubię. Chciałam oryginał sobie kupić i sprawdzić, wiem że w douglasie są więc pewnie kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie także znajdziesz oryginalne :). Te które ja mam z Rossmanna są robione na wzór invisi ale ostatnio widziałam że są już dostępne oryginalne tak samo pakowane jak w Hebe :) cena taka sama 15 zł za 3 szt
UsuńMuszę koniecznie zaopatrzyć się w takie gumki :)
OdpowiedzUsuńMuszę je wypróbować, kuszą mnie od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńU mnie ani ivisibobble oryginalne ani podróbki się nie sprawdziły. Przy kręconych włosach nie da się włosów związać, przynajmniej moich- loczki się zawijają w kabelki a potem kołtuny...
OdpowiedzUsuńMoje ulubione gumki- rossmanowskie materiałowe!
Czyli wiemy, że kręcone invisi nie lubią :)
UsuńPlanowałam taki post na ten tydzień :) moje oryginały spisują się super
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie :)
UsuńJa nie muszę używać gumek, bo w sumie nie mam co nimi wiązać ;p
OdpowiedzUsuńJa mam oryginalne. Są ok, ale szału u mnie nie robią :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są bardzo ciężkie, dlatego używam jeszcze innych gumek, w które zaopatrzyłam się w byłej pracy ;)
OdpowiedzUsuńMarzenka co to za gumki?? Bo moje włosy także są ciężkie i nadal szukam jeszcze czegos mocniejszego :)
Usuńnie kusza mnie te gumki jakos ;p
OdpowiedzUsuńU mnie żadne gumki się nie sprawdzają bo mam ciężkie i długie włosy .
OdpowiedzUsuńPróbuję się przekonać do Invisibobble już od dłuższego czasu, ale chyba się nie polubimy. Najbardziej odpowiadają mi nieco grubsze wersje gumek z ostatniego zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem oryginalnych Invisibobble. Póki co mam jedną podróbkę (kupiona za 1zł) i do koków sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńKiedy gumka się rozciągnie warto wrzucić ją do gorącej wody - moje zawsze wracają do normalnego kształtu :D A co do Invisibooble - mam i oryginał i podróbki i na moich cienkich włosach te "prawdziwe" sprawdzają się lepiej :D
OdpowiedzUsuńCo włos to opinia ;)
Usuńmam dziecięce podróbki i moja córka je uwielbia jedyne których nie sciaga z włosów
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem tych gumek :) Wyglądają super
OdpowiedzUsuńOo ja uwielbiam takie gumki :))
OdpowiedzUsuńKurczę, lecę jutro do chińczyka :) jeszcze nie miałam ani oryginału ani podróbki - pora to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
Usuńw ogóle nie korzystam z gumek, chociaż włosy mam prawie do pasa ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :D ja bym nie wytrzymała bez koka lub kucyka :)
UsuńJa gumki - sprężynki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMam najtańsze - z Chińczyka ;)
heh...ciągle zastanawiam się na fenomenem tych sprężynek, szczerze nie bardzo rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńu mnie nie sprawdziły się totalnie,mam kręcone włosy i był problem z ich ściąganiem :( znacznie lepiej spisują się takie gumeczki jak na ostatnim zdjęciu
OdpowiedzUsuńJestes juz którąś z kolei osoba ktora uwaza ze przy kręconych wlosach invisibobble sie nie sprawdzaja, takze musi cos w tym byc i dziękuję Ci za komentarz :-)
Usuńu mnie nie sprawdziły się totalnie,mam kręcone włosy i był problem z ich ściąganiem :( znacznie lepiej spisują się takie gumeczki jak na ostatnim zdjęciu
OdpowiedzUsuń