Joanna Naturia - Srebrny Pył 213
Mam delikatne opóźnienie w publikowaniu postów, ale już nadrabiam zaległości i tak oto zapraszam Was dzisiaj na relację z mojej kolejnej koloryzacji. Tym razem znowu postawiłam na trwałą koloryzację z Joanna Naturia Srebrny Pył 213.
Przy ostatniej koloryzacji udało mi się wytrzymać z 3 miesięcznym odrostem, ale tym razem musiałam pomalować włosy już po 2, bo nie przewidziałam imprezy okolicznościowej, na której musiałam olśniewać :).
Tak więc zaczęłam jak zwykle od zmoczenia włosów i rozrobienia mieszanki według instrukcji podanej na ulotce. Po zmieszaniu zaczęłam nakładać na odrost. Nie farbowałam długości. Po całkowitym rozprowadzeniu farby odczekałam 30 min. Jak zwykle podczas farbowania skóra trochę piekła, ale nie było to uciążliwe. Nie przestraszył mnie także efekt siwiejących włosów, który pojawia się przy tym kolorze farby, ale jest tylko złudzeniem.
Po tym czasie spłukałam włosy ciepłą wodą i spieniłam szampon Insight anti-frizz. Spłukałam i nałożyłam maskę Kallos Algae (farba nie posiada balsamu po koloryzacji) na 2 minuty. Spłukałam i czekałam na efekt. Włosy zabezpieczyłam jak zwykle 1 pompką olejku orientalnego Marion zmieszanego z 2 kropelkami olejku Wellness & Beauty (olej sezamowy i wanilia).
Podsuszyłam włosy suszarką i efekt był taki:
Odrost został ładnie pokryty i nie widać przepaści między kolorem na długości, a odrostem. Zadanie zostało wykonane :).
Jak Wam się podoba? Znacie inne dobre farby blond?
Ja uwielbiam Syoss, pisałam o nim na blogu, nie pamiętam odcienia. Idealnie pokrył odrost i jest chłodny - taki jak lubię :) Z Naturii miałam szlachetną perlę i też byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńSzlachetną perłę tez mialam ale kolor wychodzil bardziej cieply :-). Syoss chyba tez kiedys mialam tylko ta wersje oleo intense :-)
UsuńŁadnie wyszło ;) piękne masz te włosy :P mój blond ideał ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :-)
UsuńCiekawy kolor wyszedł :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest dobry,i w dodatku piękne włosy;)
OdpowiedzUsuńObserwuję
Dziękuję :D
Usuńpiękny kolor, ja właśnie jestem na etapie czym się tutaj pofarbować ;) czy ta farba nie wysusza mocno włosów ?
OdpowiedzUsuńUżywałam już bardzo dużo farb blond i zdecydowanie mam wrażenie, że ta jest jedną lepszych. Nie wysusza włosów tak bardzo jak inne które stosowałam. Lecz ja farbuje głównie odrosty, a całośc tylko raz na pół roku :)
Usuńto też dobre podejście, ja musiałabym chyba najpierw uzyskać kolor jaki chcę żebym mogła tak zrobić ;) spróbuję jej ;)
UsuńTak dokladnie niestety jest :-) ja sama przeszlam dluga droge bo mialam brąz rowniez farbowany i sama z niego schodzilam :-)
Usuńniestety nie znalazłąm dzisiaj tej farby, chyba nie miałam szczęścia ,a póki co zadna inna nie wpadła mi w oko. OCzywiście chcę wypróbować Color and Soin ale to w innym czasie, gdybyś do mnie zaglądała zmieniłam nazwę bloga podaję przy okazji lighthaired.blogspot.com , tamta wydawała mi się nieco za długa ;)
UsuńColor & Soin takze próbowałam odcień chyba 9 N jak dobrze pamiętam. Podczas farbowania miałam włosy w kolorze rudym i byłam pewna że takie zostaną :D na szczęscie po spłukaniu pokazał się blond, ale nieco żółtawy więc więcej po nią nie sięgałam. Jest jeszcze kolor z nr 10 może ten były mniej żółty :)
UsuńJa nie lubię ich farb.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńMoja mama i siostra malują się farbami z tej firmy
Piękny kolor! Miałam farbować srebrnym pyłem, ale przy moim naturalnym średnim/ciemnym blondzie obawiałam się wręcz siwizny, a u Ciebie wyszedł piękny, neutralny odcień. Jaki masz naturalny kolor włosów?
OdpowiedzUsuńMój naturalny to ciemny blond, jasny brąz - ciężko to określić ;). Także obawiałam się nim farbować, ostatnio razem wręcz panikowałam jak miałam tą farbę na włosach bo przybrała dziwny kolor jakby szary, fioletowy... Ale na szczęście ostatecznie kolor okazał się idealny :)
UsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńJa znów wracam do czarnych włosów :) Blond nie jest dla mnie...
Efekt piękny <3
OdpowiedzUsuńwłosów nigdy nie farbowałam więc nie mogę Ci polecić farby :) Za to Twoj kolor obłędny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńA jaki jest Twój naturalny? Mi drogeryjne na blond średnio łapały, zawsze wychodziło za ciemno...
OdpowiedzUsuńNaturalny mam ciemny blond - jasny brąz :) ciężko określić, ale mam włosy podatne na farbowanie :)
UsuńBardzo ładny kolor, taki jaśniutki :) Twoje włosy mimo farbowana wyglądają na bardzo zdrowe!
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę :)
UsuńPrzepiękny efekt!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ja nie mogę używać farb - jakoś mam na nie uczulenie i potem wypadają mi włosy :C
OdpowiedzUsuńKażdy inaczej reaguje :-)
UsuńTwoje włosy prezentują się przefantastycznie, naprawdę! :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :-)
UsuńKolor wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :) Cudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńCzy ty napisałaś MWH do anwen? Twoje włosy zasługują żeby tam być!
Hehe nie :-) nawet nie myslalam o tym :-)
UsuńBardzo lubię farby Naturia zwłaszcza odcienie brązu i czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor <3 Bardzo mi się podoba, szkoda że sama wyglądałabym w takim jak wiedźma :(
OdpowiedzUsuńkolor wyszedł naprawdę fajnie:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Piękny kolor, a nazwa koloru farby zachęca :)
OdpowiedzUsuńHaha mnie początkowo przerazala :-)
UsuńBardzo ładny odcień! :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTen kolor włosów ejst piekny1
OdpowiedzUsuńjak patrzę na woje włosy to aż tęsknie za blondem na mojej głowie!
Heh dziekuje :-) absolutnie nie rob tego :-D. W tym kolorze ktory masz wygladasz zdecydowanie świetnie! :-)
Usuńgenialne, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
http://udecidedgirl.blogspot.com/
great post :) and amazing photos! :) kisses:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.rs/
Bardzo fajnie wyszlo :)
OdpowiedzUsuńCudowne włoski. :)
OdpowiedzUsuńpiękne, chciałabym mieć takie ładne włoski :) super
OdpowiedzUsuńfarbowane i takie zdrowe:o piękne! Noi kolor śliczny.
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPodoba mi się Twój kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
Usuńpokombinowałam w tym miesiącu trochę z farbami i finalnie farbowałam swoje ombre włosy (tylko w górnej części) farbą Loreal Majirel 9.22 na wodzie 6% i wyszedł rudawy poblask i bardzo znikome rozjaśnienie przy średnim/ciemnym mysim blondzie.. Czy myślisz że Srebrny pył przy tej wodzie 9% mógłby zniwelować tą rudawą poświatę i rozjaśnić do mniej więcej Twojego poziomu przy odrostach?
OdpowiedzUsuńTutaj wrzucam zdjęcie obecnego stanu, byłabym ogromnie wdzięczna za poradę bo to rozjaśnianie farbami z naturalnego odcienia to jakaś zgroza.. :D Obecnie rudość delikatnie się wypłukała ale nadal jest.
http://imageshack.com/a/img910/2742/WQz2IF.jpg
Szkoda ze joanna nie dala rady ! I co teraz planujesz? :-)
Usuń