Złoto Maroka w moim domu
Opis produktu:
Olejek arganowy pochodzenia organicznego z marokańskich upraw.
Jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe: Omega 3,6,9 oraz witaminy E. Jeden z najbardziej cenionych olejów na świecie, posiadający wszechstronne zastosowanie w kosmetyce.
Idealny do pielęgnacji cery dojrzałej, suchej i odwodnionej oraz jako profilaktyka przeciwstarzeniowa. Wspomaga regenerację bariery hydrolipidowej, likwiduje suchość i szorstkość naskórka. Olejek wzmacnia strukturę włosów i odżywia je po zabiegach fryzjerskich. Produkt wzbogacony został o olejek słonecznikowy zawierający odmładzającą witaminę E i odżywcze kwasy tłuszczowe.
Skład:
Helianthus Annuus Seed Oil (olej z nasion słonecznika - nie zatyka porów, działa przeciwzapalnie, wygładza, regeneruje), Argania Spinosa Kernel Oil (wzmacnia, regeneruje, nawilża, łagodzi objawy trądziku, antyoksydant).
Cena: ok. 8 zł za 25 ml w Drogeria Natura
Opakowanie i konsystencja:
Olejek zamknięty jest w plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 25 ml, która z kolei mieści się w tekturowym kartoniku. Szata graficzna jest minimalna i utrzymana w ekologicznym stylu. Konsystencja jest oleista, a barwa słomkowa.
Moja opinia:
Odnoszę wrażenie, że olejek arganowy jest bardzo podobny do wersji marakuja, o której mogliście już przeczytać w tym wpisie. Ma spełniać identyczne funkcje i w zasadzie sprawdził się u mnie głównie w pielęgnacji włosów i twarzy, czyli tak samo jak olejek marakuja.
Dzisiejszy bohater świetnie zabezpiecza końcówki włosów. Wystarczy 3-4 krople (podkreślam krople - nie pompki), aby zabezpieczyć wilgotne po myciu włosy. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że faktycznie włosy nie rozdwajają się tak szybko, są bardziej wygładzone i lśniące.
Często sięgam po olejek arganowy, gdy chce urozmaicić maskę do włosów. I jako półprodukt dodawany do takich mieszanek również działa bardzo przyzwoicie. Jedna pompka jest w zupełności wystarczającą i nie obciąży włosów.
I tak samo jak poprzedni olejek z tej serii tak samo i olejek arganowy bardzo dobrze sprawdził się w pielęgnacji twarzy. Z racji tego, że jest tłuściutki używam go wyłącznie wieczorem po uprzednim demakijażu i umyciu twarzy żelem. Doskonale nawilża buzię, łagodzi podrażnienia, odżywia i mocno natłuszcza. Nie zapycha porów, ani nie obciąża skóry.
W składzie tytułowy olejek arganowy znajduje się na drugim miejscu zaraz po oleju słonecznikowym.
Mi osobiście olejek arganowy od Marion przypadł do gustu i z chęcią dokończę opakowanie ;) bardzo dobry, ekologiczny i przyjazny dla skóry produkt !
Nie wiedziałam, że firma Marion zmierza ku naturze :)
OdpowiedzUsuńA jednak ;)
UsuńNajlepsze, że ma krótki skład i fajnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) zgadzam sie z Tobą ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki do włosów Marion, dobrze się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńRównież nie narzekam ;)
UsuńWolalabym bym kupić solo te olejki i je ze soba zmieszać: )
OdpowiedzUsuńTyle roboty :p
UsuńKompletnie nie znam olejku.
OdpowiedzUsuńJednak wydaje się naprawdę fajny.
Przetestowałabym.
Pozdrawiam ciepło :)
A ja zawsze stosowałam olejek arganowy na suche włosy, teraz będę go używać na wilgotne:*
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj ;)
UsuńMa świetny skład, podobają mi się olejki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie olejki <3
OdpowiedzUsuń----------------------------------------------------------------------
Zapraszam do mnie :)
http://www.dobrebozpolski.pl/
Marion ma coraz więcej produktów. Widziałam już gdzieś ten olejek. Ja lubię bardzo te olejki silikonowe do włosów, zabezpieczam nimi końcówki :)
OdpowiedzUsuńOlejki orientalne ? Też je uwielbiam ;)
UsuńNie używałam nigdy tego produktu, z Mariona zazwyczaj używałam kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Ogólnie trochę nie podoba mi się, że na opakowaniu napisane jest olej arganowy, a tak naprawdę pierwszy w składzie mamy słonecznikowy :P Dobrze jednak, że się sprawdza - to jest jednak najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie dlatego wspomnialam o tym w recenzji ;)
UsuńMiałam z nim do czynienia tylko jako dodatkiem do olejku EcoLab i świetnie działał on na włosy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie czytać, że "Marion" oferuje także naturalne produkty - wcześniej o tym nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńPrzechodzi na dobrą stronę mocy ;)
UsuńCiekawe czy polubiłby się z moimi włosami :D
OdpowiedzUsuńZ Marion uzywalam jedynie 7 efektow, ale byl to sredni produkt dla moich wlosow
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam ;)
Usuń