Olejowanie - Olej kokosowy Dabur Vatika w roli głównej
Dzisiaj będzie szybko, miło i przyjemnie :) zapraszam na rezultaty mojego olejowania olejkiem kokosowym. Ci co śledzą mojego bloga wiedzą, a Ci którzy są tu nowi, informuję że moje włosy w początkach mojej kariery z olejowaniem miały ogromną niechęć do olejku kokosowego. Włosy stawały się sztywne, fruwały na wszystkie strony i puszyły się.
Przy TYM podejściu było już całkiem nieźle. Olej od skóry do ucha spisał się bardzo dobrze, a od ucha w dół zastosowałam balsam do ciała, aby uniknąć puchy.
Z kolei TUTAJ zastosowałam olejek kokosowy jako składnik serum olejowego i jak się okazało było to strzałem w 10-tkę.
Zachęcona dobrym wpływem olejku kokosowego na moje włosy, nałożyłam olejek na suche włosy na 2,5 h. Po tym czasie zmoczyłam włosy i emulgowałam olej maską Kallos Argan. Wmasowywałam ją ok 5 min. Spłukałam. Spieniłam szampon Garnier Fructis Goodbye Damage na skalpie, włosy przeciągnęłam pianą. Nałożyłam odżywkę Syoss Supreme Selection i także spłukałam. Zabezpieczyłam kropelką olejku orientalnego Marion i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane w naturalnym świetle.
Kokos zachował się bez zarzutu ! Widać, że moje włosy polubiły się z nim mimo początkowych zgrzytów. Włosy są miękkie i lśniące i przede wszystkim SYPKIE. Trudno mi było uzyskać ten efekt olejując oliwą z oliwek lub olejek z pestek winogron, gdyż po nich włosy były ciężkie i strączkowały się. Okazuje się, że olejek kokosowy mi się bardzo przysłużył :)
Wasz ulubiony olej do włosów?? :)
Ulubiony? To wlasnie kokos <3
OdpowiedzUsuńMasz ładne włosy! :) olejek stosowałam, ale na moich włosach średnio sie zachowywał. Miałam ten z Biochemi Urody. Kiedys wrócę do niego na jakiś czas żeby zrobić podejście drugie tak jak ty :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńZazdroszczę, bo u mnie puszy :( Może zrobię kolejne podejście, bo ostatnio używałam go z pół roku temu :)
OdpowiedzUsuńWarto dać mu szanse ;) ja po pierwszym użyciu rzuciłam go w kąt, ale na szczęście wpadł mi ostatnio w ręce i zapragnęłam znowu go wyprobować ;)
UsuńUlubiony to chyba z orzechów laskowych :D śliczne włosy :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się na zakupem właśnie tego z orzechów laskowych :)
UsuńMiałam go ale niesamowicie puszył moje włosy, więc dostał kosza :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała jakiś olej kokosowy :) już nawet wiem co bym wybrała, ale na razie jeszcze się czaję... :P
OdpowiedzUsuńmiałam kilka podejsc do olejki kokosowego i działa na moje włsowy super ale w mieszankach nie solo;)
OdpowiedzUsuńMoże i ja zrobię powrót do kokosa.Teraz mam włosy w lepszej kondycji, mógłby się spisać. Teraz nie mam ulubionego, wszystkie których używam nie działają ani dobrze ani źle.
OdpowiedzUsuńFajnie, że Tym razem olej kokosowy nie zawiódł. Ja go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olej :)
OdpowiedzUsuńWygladaja swietnie:) tez musze kupic kiedys ten olej:)
OdpowiedzUsuńmoje włosy nie lubią olejów ;/
OdpowiedzUsuńja już nie stosuję olejowania ale Twoje włosy cudne są
OdpowiedzUsuńOoo piękne włosy, widać, że posłużył :) też bardzo lubię kokos na włosy, i argan!
OdpowiedzUsuńZależy widocznie od włosów, bo niedawno czytałam na innym blogu że włosy po nim bloggerka miałą sztywne.
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor ! *.*
OdpowiedzUsuńMoje włosy się niestety z kokosowym nie lubią.
OdpowiedzUsuńPieknie wygladaja, dobrze, ze ostatecznie kokos im podpasowal :)
OdpowiedzUsuńAle piękne i proste :) !
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią ten olej. "Vatika" to jeden z moich ulubionych kosmetyków do włosów.
OdpowiedzUsuńJa obecnie zaniedbałam włosy, muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuńale masz piękne włosy, jejku zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńasziaa.blogspot.com
To był pierwszy olej który kupiłam.. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy!
Moim ukochanym olejem jest właśnie kokosowy, tylko obecnie mam zwykły nierafinowany i sprawuje się fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co olejuję właśnie olejek kokosowym i póki co bardzo go polubiłam ;))
OdpowiedzUsuńNigdy nie olejowałam włosow :)
OdpowiedzUsuń