Recenzja Syoss Substance & Strength
Opis produktu:
Odżywka przeznaczona do włosów normalnych i delikatnych. Dzięki technologii Pro - Cellium Keratin wzmacnia włókna włosów, ułatwia rozczesywanie oraz zapewnia włosom większą odporność na działanie czynników zewnętrznych.
Cena: ok. 13 zł za 500 ml w Rossmann
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol (emolient), Quaternium-87 (ułatwia rozczesywanie, nadaje objętość i połysk - nie nawarstwia się na włosach), Hydrolyzed Keratin (keratyna), Niacinamide (witamina PP - poprawia ukrwienie skóry, wzmacnia cebulki włosów hamując ich wypadanie), Panthenol (prowitamina B5 - humektant, działa nawilżająco, przyspiesza regenerację naskórka), Prunus Armeniaca (Kernel Oil) (olej z pestek moreli) , Parfum, Glyceryl Stearate (emolient tłusty - działa nawilżająco, zmiękcza i wygładza), Propylene Glycol (humektant - nawilża), Isopropyl Myristate (emolient suchy - ciekły wosk, nawilża zmiękcza i wygładza), Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (humektant - nawilża, zapobiega elektryzowaniu się włosów), Citric Acid (kwas cytrynowy - regulator pH, usuwa przebarwienia i rozjaśnia), Phenoxyethanol (związek z grupy alkoholi - substancja konserwująca), Stearamidopropyl Dimethylamine (naturalny składnik pozyskiwany z oleju rzepakowego, zastępuje silikon, działa antystatycznie i odżywczo), Ceteareth-20 (usuwa zanieczyszczenia), Sodium Methylparaben (konserwant), Hexyl Cinnamal (imituje zapach jaśminu, znajduuje się na liście potencjalnych alergenów), Butylphenyl Methylpropional (składnik kompozycji zapachowych, znajduje się na liście potencjalnych alergenów), Benzyl Salicylate (składnik kompozycji zapachowych, znajduje się na liście potencjalnych alergenów), Linalool (alkohol - imituje zapach konwali, potencjalny alergen), Benzyl Alcohol (alkohol, imituje zapach jaśminu, potencjalny alergen, konserwant), Limonene (zapach skórki cytrynowej - potencjalny alergen).
Skład jest krótki, ale gdy wypisałam wyjaśnienia nieco zwiększył objętość. Początek składu aż do połowy jest bardzo dobry i treściwy. Pod koniec, uważam, że niepotrzebnie znalazło się tak dużo substancji zapachowych, które znajdują się na liście potencjalnych alergenów, a także zbyt dużo konserwantów.
Opakowanie i konsystencja:
Odżywka znajduje się w plastikowej butli z dziubkiem o pojemności 500 ml. Butelka jest spora i ciężko się ją używa. Odżywka ma konsystencję kremową, lecz niezbyt zwartą. koloru przełamanej bieli.
Działanie:
Odżywka jest dziwna - to chyba najtrafniejsze określenie :D. Na pewno nie jest wydajna, trzeba użyć dużo produktu aby mieć pewność, że włosy zostały dokładnie pokryte.
Przy aplikacji nie sprawia wrażenia, że włosy są wygładzone. Odżywka po prostu spływa z włosów nawet gdy nakładałam ją na mocno odciśnięte z wody włosy. Przez co włosy są tępe w dotyku przy nakładaniu.
Co do efektów - minimalnie ułatwia rozczesywanie. Włosy gdy już wyschną rzeczywiście lśnią i są gładkie. Dociąża także w małym stopniu, pozostawiając włosy sypkie. Nie przyspiesza przetłuszczania, jest lekka.
Męczyłam się z nią bardzo długo, bo przy kilku pierwszych użyciach mnie zniechęciła na tyle, że używałam jej bardzo sporadycznie. Raczej już po nią nie sięgnę, chyba że po jakąś inną wersję z tej serii.
Odżywkę Syoss Substance & Strength oceniam: 5/10. Średniak
Ktoś ją miał?? :)
Nie miałam i dzięki Tobie raczej jej nie kupię :)
OdpowiedzUsuńHmm...miałam jakiś czas temu odżywkę Syoss od Mamy i była całkiem w porządku, ale szału nie było ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż...Kallos to to nie jest :D
Hehe dokladnie! Wyjęłas mi to z ust :-D
Usuńz tej marki najbardziej lubię lakiery do wlosow
OdpowiedzUsuńDobrze ze piszesz bo będę musiala jakis zakupic :-)
Usuńkurcze skald zapowiadal sie nawet dobrze jak na drogeryjna odzywke Syoss a tu taki psikus ze szalu ni ma... no coz chyba nei warto probowac :)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubiętą markę.
OdpowiedzUsuńJa raz kupiłam szampon tej firmy mężowi i to był najgorszy niewypał ( to stwierdzenie mojego męża)po którym dostał łupieżu.Potem już nigdy nie sięgałam po te produkty Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkład całkiem ok, szkoda że efekt już taki fajny nie był... Miałam kiedyś tą odżywkę i spisywała się średnio.
OdpowiedzUsuńU mnie produkty Syossa niestety się nie sprawdzają :C Po farbie wyłysiałam, szampony mnie obciążają, a odżywki nic nie robią albo puszą :C nie wiem co jest ze mną nie tak :C
OdpowiedzUsuńPowaznie po farbie wylysialas?! Wez mnie nir strasz bo kupilam farbe Syoss a farbowanie mam w następnym tygodniu!
UsuńNie lubię Syossa. Już dawno zrezygnowałam z kosmetyków od nich ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Syoss ma bardzo kiepskie produkty.
OdpowiedzUsuńOgólnie produkty syoss mnie nie kuszą i chyba nie tracę na tym :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet nigdy z tej firmy odżywek nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie będę mieć ;/
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś tę z pomarańczowym i byłam bardzo zadowolona pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńNie czuję się skusozna ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej nigdy ale nie żałuje <3
OdpowiedzUsuńOj raczej nie użyję jej:)
OdpowiedzUsuńOj nie dla mnie - za wysoko keratyna ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Mam inną odżywkę od Syoss i jedyne, co mi się w niej podoba, to zapach
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami syoss, nie sprawdzają się one u mnie :(
OdpowiedzUsuńduza butla;)
OdpowiedzUsuń