Green Pharmacy olejek łopianowy ze skrzypem polnym
+
krem do ciała ISANA z panthelonem i masłem shea
Moja walka z wypadaniem nadal trwa... zrobiłam małą przerwę od kozieradki i dzisiaj postawiłam na olejek łopianowy Green Pharmacy ze skrzypem polnym (przeciw wypadaniu włosów).
Zaczęłam od olejowania skalpu, aby urozmaicić zabieg do olejku z GP dodałam po 5 kropli olejku rozmarynowego i lawendowego firmy Etja.
Rozmarynowy - rozgrzewa, a więc pobudza cebulki do wzrostu, z kolei lawendowy - uspokaja i odpręża :). Przy aplikacji olejku na skalp jak zwykle straciłam trochę włosów. Nie wiem z czego to wynika. Olejek zawsze nakładam powoli, a masaż skalpu robię delikatnie...
Kontynuując moje SPA... zmoczyłam włosy na długości i nałożyłam krem do ciała z panthenolem i masłem shea firmy ISANA. Zawinęłam włosy w koczek i tak spędziłam ok 1,5 h.
Po tym czasie zmoczyłam włosy ciepłą wodą i na długość wprasowałam maskę Serical crema al latte. Następnie umyłam skalp szamponem Yves Rocher volume, długość przeciągnęłam pianą. Na koniec nałożyłam jeszcze "odkrycie blogosfery" - Isana oil care. Wszystko spłukałam i zabezpieczyłam kropelką olejku Wellness & Beauty z sezamem.
Włosy po zabiegu są bardzo sypkie - czego się nie spodziewałam... zawsze po kremowaniu były dociążone i zdyscyplinowane, a dzisiaj coś w nich wstąpiło... :).
Po dokładnym rozczesaniu |
Widać ładny połysk na długości i miękkość. Końcówki nie są tak zdyscyplinowane jakbym chciała, są bardziej puszyste aczkolwiek jeszcze nie przypięłabym im łatki - spuszone.
Poza tym możecie podziwiać mojej cięcie... ostatnio sama podcięłam włosy o jakieś 2 cm. Efekt strzyżenia mi się podoba, bo końcówki w końcu wyglądają przyzwoicie i nie szpeci ich ani jeden włosek, który rozwarstwia się na milion części :). Co prawda za równo nie wyszło, ale popracuje nad tym i poprawie przy kolejnej okazji jak nożyczki wpadną mi w ręce :)
Kremujecie swoje kłaczki? :)
Jestem ciekawa tego olejku Green Pharmacy. Zawsze mnie kusi w sklepie ale w ostateczności nie trafia do mojego koszyka :)
OdpowiedzUsuńJak Twoj skalp lubi olejowanie to warto spróbować :-)
UsuńOj tak, widać połysk i miękkość po takiej bogatej NdW :)
OdpowiedzUsuńo jaaa wygladaja niesamowicie ! chyba mnie cos ominelo, mozesz przyblizyc ten oslawiony olejek z Isany? ktore to cudo?
OdpowiedzUsuńDokladnie to chodzi o maske/odzywke Isana Oil Care :-) emolientowe cudo :-)
UsuńMuszę wypróbować tą odzywkę koniecznie ;)
UsuńJa kremuję rzadko :)
OdpowiedzUsuńTwoje kudły prezentują się cudnie :)
Dziekuje :-) :-*
UsuńWłaśnie też walczę z wypadaniem i również zakupiłam specyfik łopianowy :) a dokładnie jakieś serum, ale póki co dziś użyję je po raz drugi więc efektów nie ma, ale jeśli się pojawią napiszę na blogu :)
OdpowiedzUsuńKonicznie pochwal sie :-) będę widziala co użyć w następej kolejnosci :-)
UsuńPiękny połysk :) Mi też czasmi nie wychodzi samodzielne podcinanie, wtedy mama pomaga ;D
OdpowiedzUsuńNie kremuję, ale też używam tego olejku z Green Pharmacy od ponad roku ;)Bardzo ładnie nabłyszcza moją czuprynkę ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie kremowałam swoich włosów i muszę do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńSzybki sposob dający maksymalny efekt :-)
UsuńTwoje włosy bardzo mi się podobają. Może zacznę robić takie zabiegi jak ty :-)
OdpowiedzUsuńBłysk Twoich włosów jest niesamowity <3
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńWyglądają na mega gładkie i miękkie;) Ja jeszcze nie kremowałam, ale muszę kiedyś spróbować;)
OdpowiedzUsuńKremu to ja jeszcze nie nakładała na swoje włosy:) Twoje wyglądają pięknie i jeszcze ten kolor.... Cud malina:)
OdpowiedzUsuńHeh dziekuje :-)
UsuńO jejkju :) Twoje włosy wyglądają genialnie :) są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak sprawdza się ten olejek łopianowy w dłuższym stosowaniu. Czy faktycznie daje efekty? Po tej kuracji Twoje włosy jak zwykle zachwycają blaskiem :)
OdpowiedzUsuńUzywam go z przerwami wiec nie będę dokladna ale u mnie ładnie nadaje blasku :-)
UsuńJa czasem kremuję, ale brak mi w tym systematyczności niestety :(
OdpowiedzUsuńłopianowego tej firmy nie miałem ... u mnie się powiększa kolekcja naturalnych zimnotłoczonych :)
OdpowiedzUsuńTez mam kilka :-)
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad tym olejkiem z Green Pharmacy, chyba po niego wrócę :) Nigdy nie nakładałam kremu na włosy, jednak efekt na twoich wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :-D
Usuń