Intensywna regeneracja
To było nieco ryzykowne posunięcie biorąc pod uwagę to, że pogoda w ostatnich dniach waha się niesamowicie, ale musiałam zaryzykować i przed olejowaniem dostarczyłam włosom dużą dawkę humektantów.
Na początek chciałam wypróbować mój najświeższy nabytek, czyli aloes zakupiony w Superpharm. Nalałam do miski ok. litr wody i wlałam dwie łyżki soku z aloesu. Moczyłam w tym włosy dosłownie kilka minut. Następnie dokładnie odcisnęłam włosy z nadmiaru wody i zaaplikowałam mój ulubiony olejek Wellness & Beauty (olej jojoba i masło shea). Zwinęłam włosy w koka i tak spędziłam ok. 1,5 h.
Źródło |
Po tym czasie zmoczyłam włosy i zabrałam się do oczyszczania skalpu. A więc (również) w aloesowej odżywce Isana rozmieszałam cukier w proporcji 1:1 i wmasowałam w skórę głowy. Po zrobionym masażu spłukałam cukier z włosów i spieniłam szampon Barwa Ziołowa tylko w skalp i spłukałam.
Następnie na długość nałożyłam odżywkę ziołową do włosów blond firmy Fitomed głównie z zamiarem zemulgowania oleju, który pozostał na włosach. Odżywkę wprasowywałam przez 5 min. Wszystko dokładnie spłukałam, a włosy zabezpieczyłam jeszcze kropelką wspomnianej ziołowej odżywki Fitomed.
Zdjęcia wykonałam na drugi dzień, bo było już zbyt późno, żeby zrobić zdjęcia bez lampy. Choć od razu po wyschnięciu włosów czułam, że humektanty i deszcz nie są mi straszne :).
Aloes na pewno wpłynął na miękkość moich włosów i puszystość. Nigdy wcześniej po samym olejku W&B nie były tak miękkie i puszyste. Z kolei za sprawą olejku na pewno pięknie błyszczą co niestety nie do końca widać na zdjęciach, bo pogoda dzisiaj nie sprzyja w fotografowaniu :( ciągle pada i jest pochmurnie eh...
Skóra głowy jest oczyszczona, na pewno nie tak dokładnie jak po kawowym peeling, ale myślę, że taki delikatniejszy peeling jest równie dobry. Włosy są odbite od nasady, osiągnęłam efekt push up :). Jeden tylko minus, o którym muszę wspomnieć to to, że cukier skrócił świeżość włosów.
Jakie są Wasze pomysły na użycie aloesu?? :)
Włosy pięknie błyszczą a co do cukru to u mnie on działa zupełnie na odwrót przedłuża świeżość nawet do 3/4 dni :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie... Bardzo szybko włosy przetluszczaja sie po peelingu cukrowym dlatego chętniej wybieram kawowy :-)
UsuńJa zimą stosowałam peeling cukrowy z żelem aloesowym na skórę głowy. Całkiem nie źle się sprawdził. Piękne włoski :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie :-)
UsuńOpłaciło się ryzyko :)
OdpowiedzUsuńOwszem :-D
UsuńPięknie się błyszczą :D moje włosy lubią tą odżywke z isany :D aloes piłam ale muszę kiedyś kupić z myślą o włosach ;D
OdpowiedzUsuńFajnie sie sprawdza, ja przetestowalam już na kilka sposób wiec polecam :-).
UsuńTa odzywka z Isany jest świetna :-) juz szykuje jej recenzje :-D
Jeszcze nigdy nie stosowałam cukru na głowę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa :)
A włosy masz przepiękne!
Dziękuje :-) poczytaj o peelingach skalpu :-) każda z nas musi go od czasu do czasu wykonać :-). Zobaczysz różnice, włosy bardziej odbite, białe płatki znikaja, skóra odżywiona i oczyszczona :-)
UsuńPiękny blask włosów;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńPrzymierzam się powoli do kupna aloesowego kosmetyku. Jestem coraz bardziej na tak, patrząc na efekty na Twoich włosach! Są po prostu rewelacyjne <3
OdpowiedzUsuńDzięki :-). Trzeba miec przynajmniej jeden kosmetyk nawilżający, a aloes jest chyba najlepszym humektantem jaki mialam :-)
UsuńU mnie po cukrze włosy kiepsko wyglądają. W ogóle mało półproduktów się u mnie sprawdza:/
OdpowiedzUsuńKocham Twój kolor włosów <3
Dziekuje :-D :-D :-* . u mnie cukier przyspiesza przetluszczanie, lepiej sprawdza sie kawa ale ona z kolei zmienia kolor włosów :-)
UsuńCukru jeszcze nie próbowałam, ale peeling z soli świetnie sprawdza się w pielęgnacji mojego skalpu więc myślę, że i z cukrem nie byłoby problemu. Efekt jaki osiągnęłaś bardzo mi się podoba. Co do aloesu to wykorzystuję jego wiele właściwości zarówno zdrowotnych jak i kosmetycznych. Uwielbiam płukanki na jego bazie, dodatek do ulubionego balsamu czy kremu, a nawet zdarza mi się aplikować go bezpośrednio na skórę na podrażnienia. W tej roli jednak głównie żel aloesowy :)
OdpowiedzUsuńTak ja tez bardzo często stosuje żel aloesowy na podrażnienia, sprawdz sie super!
UsuńO peeling solnym jeszcze nie słyszałam :-) będę musiała poszperać moze okaże sie idealny dla mnie :-)
Piękne masz włosy :D Nic dodać nic ując ^^
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńNie robiłam jeszcze nigdy peelingu skalpu :) Czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo skuteczny :-) próbuj !
UsuńMasowałam kiedyś skórę głowy cukrem :) Od czasu do czasu to bardzo dobra sprawa
OdpowiedzUsuńZgadzam sie ;-)
UsuńEfekt super i widać na fotce tą miękkość;) Ja kiedyś dodawałam aloes do maseczki lub odżywki i efekt całkiem fajny;)
OdpowiedzUsuńTez często tak robie :-)
UsuńPięknie wyglądają :) Jak widzę takie włosy jak Twoje, ubolewam, że moje nie lubią aloesu :(
OdpowiedzUsuńNie każdemu będą pasować :-) moze zmien proporcje ale łącz z emolientami :-)
UsuńEfekt jest na prawdę cudowny <3 Widać, że Twoim włosom aloes służy :) Moje też go bardzo lubią. Daję go po olej, albo mieszam ze składnikami w olejowej mgiełce. Dodaję go też o masek/odżywek i płukanek :)
OdpowiedzUsuńCzyli wszędzie go pełno :-) trzeba tylko uwazac zeby nie przedobrzyc bo moze w nadmiarze wywołać puch i przesusznie - paradoks :-)
UsuńSuper efekt. Ja nie używam żadnych takich kuracji ;)
OdpowiedzUsuńA szkoda bo na prawdę warto :-)
UsuńAloes pod każdą postacią ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy
Dzięki :-)
UsuńŚwietnie się prezentują. Ja czasami nakładam olej na żel aloesowy i również efekt jest świetny:) Muszę kupić taki sok i spróbować Twojego sposobu:)
OdpowiedzUsuńPolecam ;-)
UsuńJa robię sobie peeling cukrowy z żółtkiem jaja i aloesem co 2 tygodnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy mix :-)
UsuńTwoje włosy wyglądają naprawdę cudnie! Robią wrazenie!! super! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;-) ;-)
UsuńAle świetnie! Nie wiedziałam, że włosy można maczać w aloesie. Ja taki aloes niedawno miałam i piłam z wodą. Obserwuję i pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs!
www.jennydzemson.blogspot.com
Można można :-) zachęcam !
UsuńMiękkość i blask są wręcz niesamowicie widoczne na zdjęciach, co dopiero musi być na żywo! :)
OdpowiedzUsuńNa żywo rewelacja :-D
Usuń