Strony

Czy polecany szampon Alterra papaja i bambus, dodający objętości jest taki świetny?

Bio-papaja & Bio-bambus - siła i witalność aż po same końce





Opis produktu:

Szampon dodający objętości Alterra BIO-Papaja & BIO-Bambus, to siła i witalność po same końce dla włosów delikatnych i pozbawionych objętości.

Nie zawiera sztucznych barwników, substancji zapachowych i konserwantów;
Bez silikonów, parafiny i innych związków ropopochodnych;
Przebadany dermatologicznie.


Skład:




Aqua (woda), Sodium Coco-Sulfate (łagodny detergent - usuwa brud i zanieczyszczenia), Lauryl Glucoside (substancja myjąca pochodzenia naturalnego - usuwa zanieczyszczenia, a także łagodzi działanie innych substancji myjących), Cocamidopropyl Betaine (substancja myjąca pozyskiwana z oleju kokosowego - myje, usuwa zanieczyszczenia i łagodzi podrażnienia), Lauroyl Sarcosine (substancja myjąca - otrzymywana z kombinacji naturalnego kokosowego kwasu tłuszczowego i sarkozynowych roślinnych kwasów tłuszczowych), Glycerin (gliceryna - humektant, nawilża), Carica Papaya Fruit Extract* (wyciąg z owocu papai - działa złuszczająco, przeciwzapalnie i łagodząco; usuwa martwy naskórek, wygładza skórę, stymuluje krążenie krwi, odmładza, matuje), Bambusa Arundinacea Leaf Extract* (ekstrakt z bambusa - bogate źródło cennych składników takich jak: krzemionka, aminokwasy, minerały, sacharydy, witaminy, flawonoidy; głęboko nawilża włosy, wzmacnia je i zapobiega ich puszeniu, a zawarte w nim antyutleniacze chronią kolor. Odbudowuje i uelastycznia kruche, słabe włosy, dzięki dużej zwartości krzemionki. Posiada działanie antyoksydacyjne, wzmacnia włosy i nawilża skórę głowy, może pomagać w walce z wypadaniem), Mangifera Indica Fruit Extract* (ekstrakt z owoców mango - działanie antyoksydacyjne, odżywcze i przeciwzmarszczkowe, regeneruje, nawilża, przyspiesza gojenie, poprawia ukrwienie skóry), Citrus Grandis Peel Oil (olejek eteryczny ze skórki grejpfruta - zawiera dużo witaminy C, pobudza i dodaje energii), Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk - odżywia włosy), Panthenyl Ethyl Ether (działanie antystatyczne, nawilżające, substancja otrzymywana z kwasu pantotenowego), Alcohol* (alkohol - konserwant), Parfum** (zapach), Limonene** (zapach), Linalool** (zapach), Geraniol** (zapach), Citral**(zapach).

*składniki z certyfikowanych upraw ekologicznych.
**pochodzące z naturalnych olejków eterycznych.


Cena: ok. 10 zł za 200 ml w Rossmann


Opakowanie i konsystencja:




Szampon znajduje się w małej, plastikowej buteleczce z zamknięciem na zatrzask o pojemności 200 ml. Butelka jest poręczna i nie wślizguje się z rąk. Konsystencja szamponu jest bardzo gęsta. Kolor - przezroczysty. Zapach ciekawy, cytrusowy i subtelny, raczej niewyczuwalny na włosach.


Działanie:

Szampon stosuję do codziennego mycia, ale jego bardzo gęsta konsystencja, moim zdaniem, jest niewygodna. Dlatego też preferuje mycie metodą kubeczkową, czyli rozcieńczam szampon wodą (o tej metodzie mycia przeczytacie TUTAJ). Po rozcieńczeniu użytkowanie jest zdecydowanie wygodniejsze.

Szampon dobrze się pieni i całkiem nieźle odświeża włosy i skórę głowy. Według mnie nadaje się świetnie do codziennego mycia. Od czasu do czasu jednak oczyszczam włosy i skórę głowy silniejszym szamponem, aby zmyć nagromadzone substancje. Nie wzmaga ani nie hamuje wypadania włosów, podobnie sprawa się ma z przetłuszczaniem włosów. Gdy myje włosy rano to do ponownego mycia kwalifikują się kolejnego dnia wieczorem.




Duży plus za to, że nie plącze zanadto włosów, które podczas spłukiwania są bardzo gładkie i śliskie. Łatwo je rozczesać, mimo to z przyzwyczajenia nakładam odżywkę. Gdy jej nie nałożę włosy po samym szamponie są lekko błyszczące, lecz końcówki delikatnie spuszone. Jestem wtedy zmuszona nałożyć więcej niż zwykle serum na końcówki, aby móc zaplanować nad puchem. Ale coś kosztem czegoś - dzięki temu są bardziej puszyste i sypkie - efekt objętości, który obiecuje producent.

Skład jest całkiem niezły powiedziałabym nawet, że bardzo dobry. Od razu się tłumaczę - alkohol w tym składzie odpowiada za przedłużenie trwałości szamponu i jest jedynym konserwantem jaki znalazłam. Nie zauważyłam by szampon powodował łupież lub podrażnienia skalpu.

Gdyby nie jego konsystencja z pewnością byłby dla mnie ideałem. Ale jednak fakt, że muszę go rozcieńczać jest mało praktyczny np. podczas wyjazdów. Ponadto nie uznałabym go za wydajny produkt. Pod tym względem jest bardzo przeciętny. Butelka przy codziennym stosowaniu wystarcza na miesiąc.



Lubicie go? A może polecacie inny z tej firmy? :-)




Udostępnij ten post

73 komentarze :

  1. Mój ulubieniec na co dzień :) Gęsta formuła nie jest dla mnie żadnym problemem, bo i tak rozcieńczam każdy szampon, niezależnie od konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też rozcieńczam :-) wspominałam o tym w poście

      Usuń
  2. Lubiłam go kiedyś, ale strasznie mało wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego rodzaju szamponu Alterry nie próbowałam :)
    Ostatnio wróciłam do ich słynnej odżywki z granatem :)
    Działa cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mialam ją dawno temu i nie zrobiła wtedy na mnie wrażenia :-( może wypróbuję ją ponownie :-)

      Usuń
  4. Bardzo lubię produkty do włosów tej marki :) MAją świetne składy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkich nie znam ale te które juz poznałam mogę z czystym sumieniem polecić :-)

      Usuń
  5. Kocham ten szampon, ale i tak jestem największą fanką szamponów dla dzieci <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie szampony dla dzieci niestety nie sprawdzają się :-)

      Usuń
  6. Tego jeszcze nie miałam ale niedawno stosowałam wersję z morelą i pszenicą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam a tą firmą, ale czuję się skuszona do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nigdy nie skusiłam się na szampon Alterry , ale chyba pora to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię szampony ALterra, ale tego jeszcze nie miałam, choć postawiłam sobie za punkt honoru wypróbowanie wszystkich wersji, więc to tylko kwestia czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam go :) miałam wersję z migdałem i jojobą, ale nie polubiłam jej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tą wersje o której mówisz ale póki co czeka w kolejce :-)

      Usuń
  11. Bardzo fajna recenzja ! Podoba mi się wyszczególnienie składu - obserwuje !

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba go miałam, ale bardzo dawno temu :) Pamiętam jednak, że był bardzo mało dla mnie wydajny, zresztą jak inne kosmetyki Alterra do włosów, więc do niego nie powracałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja własnie jestem w trakcie stosowania tej wersji z granatem, ale używam tego szamponu co kilka myć, bo mam wrażenie, że nie za bardzo domywa mi skórę głowy. Nie mogę się doczekać aż się skończy, bo o wiele lepiej działają u mnie szampony z sls i wytwarzające więcej piany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też od czasu do czasu potrzebuje mocniejszego oczyszczenia :-). Tego z granatem nie mialam ale czytałam że jest całkiem fajny

      Usuń
  14. Pierwszy raz o nim czytam, jeszcze go nie miałam i nie wiem czy byłabym skłonna sie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie stosowałam go ale czytałam wiele pozytywnych opinii i dziewczyny go polecały :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cena zachęcająca:) Lubię tą firmę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja wciąż nie skusiłam się jeszcze na przetestowanie szamponów z Alterra. Chyba czas najwyższy to nadrobić i wybrać chociaż jeden. Myślę, że Twoja dzisiejsza propozycja odpowiadałaby moim włosom, w szczególności jeśli ich nie plącze :) Będę jednak pamiętała o metodzie kubeczkowej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tej wersji nie miałam okazji używać, ale bardzo często wracam do szamponu, odżywki i maski z serii granat i aloes. Muszę papai dać kiedyś szansę, może da sobie radę z moim oklapniętymi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja do szamponów z Alterry mam mieszane uczucia, dlatego pewnie wybrałabym jakiś z innej firmy. Ale za to chętnie bym go powąchała, bo mimo, że za działaniem nie przepadam, to za zapachami kosmetyków z Alterry już tak :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam kiedyś, kiedyś wersje sensitiv, chyba najgorszą pod względem składu. Zawsze planuje kupić któryś z tych szamponów ale ostatecznie mi nie wychodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chetnie bym wyprobowala te szampony :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tego szamponu jeszcze nie używałam. Akurat kończy mi się szampon i może kupię teraz coś z alterry. Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zainwestować, nie są to duże pieniądze :-)

      Usuń
  23. mnie jakoś ta firma nie przekonuje, jednak moze kiedys kupie cos i zmienie zdanie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używałam go nigdy, ale po przeczytaniu tego posta napewno będzie warto! :) Dzięki :)

    Zapraszam do mnie
    https://happily-pink.blogspot.com/2016/11/lakierowy-hit-od-neonail.html

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja z kolei myślę nad zmiana szamponu. Od lat używam tego najprostszego z Avonu. Zawsze odpowiadał mi, ale chyba moje włosy przyzwyczaiły się już do jego składu. Fajna recenzja, może własnie ten wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj :-) trzeba zmieniać szampony żeby skóra głowy sie nie przyzwyczaiła bo efektem bedzie przyklap i brak objętości

      Usuń
  26. nie miałam jeszcze szamponów z Alterry. Własnie dzisiaj kupiłam Babydream w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tego jeszcze nie miałam aczkolwiek warto go kupic jak widzę ... Ciekawy produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. jeśli nie plącze włosów to już ma duży plus :-)

    fajny blog, trochę stylizacji i trochę kosmetyków :-) to co lubię :-) obserwuję!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Spadłaś mi z nieba ! Właśnie szukam w miarę delikatnego szamponu do codziennego mycia wlosow. Dziecięce niestety mi nie służą. Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam częściej! :-)

      Usuń
    2. Mi dziecięce również nie służą i unikam jak ognia :-D

      Usuń
    3. Nawet nie wiesz, że śledzę Twojego bloga już od dawna tylko jakoś nie miałam odwagi komentować (?) Wciąż zachwycam się Twoimi włosami a zwłaszcza tym na jak miękkie wyglądają :) Moje niestety są wiecznie przesuszone i sztywne...

      Usuń
    4. Bardzo się cieszę kochana ☺ miło mi że odważyłas się jednak skomentować ☺ i minie każdy może komentować bez względu na poglądy!

      Nakladasz olej regularnie? Na zmiekczenie najlepsze są Kaski emolientowe, teraz jesienią można nimi zastąpić odżywkę ☺

      Usuń
    5. Miałam na myśli oczywiście maski 😊

      Usuń
    6. Oczywiście olejuję przed każdym myciem. Z racji silnego przetluszczania myje wlosy codziennie i ojej ląduje na nie chyba w każdy możliwy sposób. Jeśli możesz to poleć mi typowo emolientowe maski, bo moja umiejętność czytania składów jeszcze kuleje ;) Pozdrawiam ! :)

      Usuń
    7. Oczywiście olejuję przed każdym myciem. Z racji silnego przetluszczania myje wlosy codziennie i ojej ląduje na nie chyba w każdy możliwy sposób. Jeśli możesz to poleć mi typowo emolientowe maski, bo moja umiejętność czytania składów jeszcze kuleje ;) Pozdrawiam ! :)

      Usuń
    8. Tanie i łatwo dostępne to na pewno Kallos Omega, Blueberry, Isana Oil Care to całkiem niezłe produkty typowo emolientowe :) ponadto jeśli ich nie posiadasz możesz do swojej ulubionej maski dodać kilka kropelek ulubionego olejku ;)

      Usuń
  30. Miałam kiedyś ten szampon i jeszcze dwa inne ale nie spisały się u mnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moj pierwszy z Alterry ale na pewno nie ostatni :-)

      Usuń