Włosy matowe, bez połysku
Pamiętajcie moja ulubioną mgiełkę do włosów? Pisałam o niej TU. Tak, mam na myśli złotą wersje z olejami Gliss Kur, a dokładnie Oil Nutritive. Dzisiaj nie o niej, a o wersji Million Gloss. Czy zabłysnę niczym milion dolarów? O tym poniżej :-)
Opis produktu:
Million Gloss to pierwsza linia do pielęgnacji Gliss Kur zapewniająca olśniewający połysk do 10 dni. Formuła ekspresowej odżywki regeneracyjnej dla włosów matowych, bez połysku ze skoncentrowanym eliksirem Gloss - Elixir i kompleksem płynnej keratyny zapewnia długotrwały blask oraz miliony świetlistych refleksów we włosach dzięki innowacyjnej technologii zatrzymywania blasku. Ekspresowa odżywka regeneracyjna natychmiast ułatwia rozczesywanie i układanie włosów.
Skład:
Aqua (woda), Cyclomethicone (silikon lotny - wyparowuje z włosów, zapobiega odparowywaniu wody, kondycjonuje, wygładza), Phenyl Trimethicone (silikon - nie wpływa negatywnie na włosy, łatwo się zmywa szamponem z detergentem, nadaje połysk, wygładza), Prunus Armeniaca Kernel Oil (olej z pestek moreli - nawilża, zmiękcza, wygładza, odbudowuje), Amodimethicone/Morpholinomethyl Silsesquioxane Copolymer (działa kondycjonująco), Panthenol (prowitamina B5 - humektant, nawilża, przyspiesza regeneracje), Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin (substancja antystatyczna - ułatwia rozczesywanie), Hydrolyzed Keratin (keratyna - nawilża, zmiękcza, wygładza, odbudowuje), Dimethiconol (lekki silikon - zmywalny delikatnym szamponem, ułatwia rozczesywanie, zmiękcza), Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone (emulgator), Lactic Acid (kwas mlekowy - humektant, nawilża), Polyquaternium-16 (silikon - może się nadbudowywać na włosach, do zmycia potrzebny jest szampon z detergentem), Cetrimonium Chloride (substancja konserwujaca i kondycjonująca - ułatwia rozczesywanie, zapobiega plątaniu się włosów), Parfum (zapach), Sodium Benzoate (konserwant), Hexyl Cinnamal (zapach), Trideceth-5 (emulgator), Benzyl Salicylate (zapach), Limonene (zapach), Geraniol (zapach), Citronellol (zapach), Phenoxyethanol (konserwant), CI 42053 (barwnik).
Cena: ok. 10 zł za 200 ml w Rossmann, Hebe, supermarketach np. Carrefour
Opakowanie i konsystencja:
Mgiełka znajduje się w plastikowej butelce z atomizerem o pojemności 200 ml. Atomizer rozpyla odżywkę na bardzo delikatną mgiełkę. Butelka jest poręczna, ale korek odpada i pęka. Mgiełka jest cieczą koloru niebieskiego.
Działanie:
Używam ją najczęściej po myciu na jeszcze wilgotne włosy. Ułatwia rozczesywanie i delikatnie nabłyszcza. Czasem w ciągu dnia spiskuje nią suche włosy, wtedy jest w stanie minimalnie zaplanować nad puchem i ujarzmić końcówki.
Jeśli chodzi o wydajność to jest identyczna jak w przypadku złotej wersji z olejami. Czyli bardzo dobra. Butelka wystarcza na kilka miesięcy codziennego użytkowania.
Zapach jest subtelny, kojarzy mi się z... Niczym :-D po prostu jest przyjemny, ale nie jestem w stanie go do czegokolwiek porównać.
Jeśli chodzi o działanie to mam wrażenie, że wersja z olejami była lepsza. Może to tylko wrażenie, ale świadomość, że w złotej jest mnóstwo olejów jakoś przeważa nad Million Gloss, która w swoim składzie ma tylko jeden olejek i mnóstwo silikonów. Jej działanie jest tylko wizualne i powierzchownie. W złotej wersji ma się jednak nadzieje, że oleje maja szanse wniknąć we włosy i poprawić ich stan dlatego tez...
Ekspresową odzywkę Gliss Kur Million Gloss oceniam: 8/10.
Ktos ją testował? :-) jakie są Wasze odczucia? :-)
Nie miałam jej jeszcze nigdy ;p
OdpowiedzUsuńOgólnie jest całkiem niezła lecz nadal bardziej jestem skłonna ku złotej wersji :-)
UsuńNie miałam jej, ale też jestem fanką wersji z olejkami:) Tą ma moja siostra i owszem, przyjemna, ale bez szału;p
OdpowiedzUsuńNo właśnie!
UsuńMoją faworytką również jest złota, aktualnie kończę fioletową i będę rozglądać się za nową, będę mieć recenzje na uwadze :*
OdpowiedzUsuńO fioletowej czytałam że nawet niezła :-)
UsuńTeż używam tych odżywe od dawna, jednak ostatnio coś mi przestały służyć ;)
OdpowiedzUsuńCo za dużo to nie zdrowo :-) ja robie sobie czasem od nich przerwe bo mam wrażenie że przestają działać :-)
Usuńuwielbiam tą odżywkę <3 tak jak wszytkie produkty z gliss kur
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)
Kiedys miałam różową i jakoś nie bardzo się spisała
OdpowiedzUsuńRóżowej nie mialam :-)
UsuńLubię maski GlissKur ale tej jeszcze nie miałam. AKtualnie posiadam wersję z olejami i naprawdę dobrze się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńBo jest świetna :-)
UsuńNiestety nie przepadam za odżywkami Gliss Kur :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście TU ? Dzięki ;*
UsuńDla mnie kosmetyki Gliss Kur to buble ;/
OdpowiedzUsuńMyślę że to zależy, czasem można trafić cos fajnego :-)
UsuńJa mam fioletową i tylko ułatwia rozczesywanie :)
OdpowiedzUsuńZawsze coś :-D
UsuńTej wersji nie próbowałam, aczkolwiek mgiełki od Gliss Kur są moim must-have:) Za każdym razem wybieram inną, jednak nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niej!
OdpowiedzUsuńTo juz uzależnienie :-)
UsuńMiałam ją i zapach był zbyt duszący. Najlepsza jest jednak i dla mnie ta żółta z olejami ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie tez :-)
UsuńUwielbiam odżywki po myciu z gliss kur'a :D Używam ich zawsze na końcówki bo bardzo ułatwiają rozczesanie włosów :)
OdpowiedzUsuńTak super ułatwiają rozczesywanie włosów :-)
UsuńJa miałam tylko te olejowe od nich, ta pachnąca brzoskwinią była najlepsza. A teraz jak jej nie ma to nie kupuje żadnych psikanych odżywek. Obraziłam się na nie :D
OdpowiedzUsuńO, miałam jeszcze taką fioletową do cienkich włosów i ta była spoko :)
UsuńTak słyszałam że ta fioletowa jest całkiem fajna :-)
Usuńlubię te odżywki z gliss kur:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej ale słyszałam różne opinie na jej temat i wszystkie są podzielone :-)
OdpowiedzUsuńTak to bywa dlatego ja w miare możliwości staram się wyrobić sobie własną :-)
UsuńRzadko kiedy używam mgiełek do włosów może po prostu u mnie się nie sprawdzają
OdpowiedzUsuńMożliwe :-)
UsuńLubię te odżywki, mam teraz wersję złotą i jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)
tej nie miałam, ale wersję z olejkami lubię :)
OdpowiedzUsuńThis is really great! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
Tej akurat nie miałam, ale bardzo lubię kosmetyki z Gliss Kur:)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam Twojego bloga ;*
Ja też nie narzekam :-)
UsuńNajlepsza :-)
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy wpis:)
Jest całkiem niezła :-)
Usuńlubię te ekspresowe odzywki gliss kur :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie znam, więc nie mogę się wypowiedzieć na jej temat...
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te spraye nie przekonują. Może kiedyś zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko złotą wersję ale nie zbyt przypadła mi do gustu ;) taki średniak
OdpowiedzUsuńU mnie wręcz przeciwnie :-)
UsuńJa bardzo lubi ę tę firmę! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzeniaa.wordpress.com
Mam od nich kilka rzeczy i również jestem zadowolona :-)
UsuńJa stosuję te mgiełki zamiennie, ale też jakoś bardziej lubię wracać do tych wersji, które mają w swoim składzie więcej olejków :) Ostatnio zakochałam się w odżywce w sprayu z Elseve - na samym początku składu miała kwas mlekowy, a to składnik całkiem poważnie nawilżający włosy :) Polecam ;D
OdpowiedzUsuńNie zwróciłam na nią uwagi do tej pory! :-)
UsuńŻadnego z Gliss Kurów jeszcze nie używałam. Moje włosy ostatnio nie są specjalnie wymagające, nie mam problemów z ich rozczesaniem, a olejowanie czy kremowanie przed myciem wystarcza, tym bardziej wsparte szybką odżywką do spłukiwania ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :-)
UsuńNie używałam jej aczkolwiek bardzo lubię pozostałe tego typu odżywki z gliss kur :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
Mam maske do wlosow tego rodzaju. Jestem ciekawa jak sie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńDaj znac :-)
UsuńTej mgiełki nie miałam, za to złota czeka na swoją kolej po Biovaxie :)
OdpowiedzUsuńPolecam jest świetna!
Usuńlubię wszystkie te mgiełki Gliss Kur :)
OdpowiedzUsuńDziałają podobnie :-)
Usuń